Nie widać innego sposobu na rozwiazanie protestów rolniczych niż ustanowienie nowego
podatku na wsparcie naszych biednych rolników.
Poniewaz produkcja rolna jak słyszymy była jest i bedzie nieopłacalna to innego wyjścia nie ma
jak taki podatek umożliwiajacy jej kontynuację .
Taki rolnik zaora wszystko co w zasięgu jego traktora a ty obywatelu płać i płac za jego
ciężki trud .
Zresztą kontynuując słuszną linię elektryfikacji jaka ma nasza władza ,czeka nas jeszcze
zamiana tych smrodzących traktorów na elektryczne a to jak wiemy musi być wsparte
dofinansowaniem przez tych co na rowerach i hulajnogach .
Tak więc nie ma to tamto nowy podatek musi być .