Sny bywają różne. Czasem są to ciekawe obrazy, czasem jakieś mniej czy więcej realne wydarzenia. Często rano, już po obudzeniu nie pamiętamy nic, chociaż czasami zdarzają się takie sny - które jakby podpowiadały rozwiązanie jakiegoś problemu. Nic też dziwnego, że pojawiły się "senniki" - czyli pewnego rodzaju poradniki, które miałyby wyjaśniać, o co tak naprawdę chodzi...
Mamy też specjalistów od tłumaczenia snów...
I tak do jednej z takich osób zjawili się ministrowie zarządzający państwem. Łączyło ich jedno przesłanie - absolutnie wszystkim członkom rządu śniły się ziemniaki...
I tutaj trzeba było zasięgnąć porady - co jest z tymi ziemniakami ze snów...
Gdy stanęli przed wróżką, ta długo zastanawiała się i wreszcie zaczęła mówić:
- niedobrze, niedobrze... bo albo was na wiosnę posadzą albo jesienią zostaniecie ... wykopani...
Inne tematy w dziale Polityka