W Katyniu została poświęcona cerkiew Zmartwychwstania Chrystusa. Myślę, że warto jest uznać ten obiekt jako kolejny dowód męczeństwa Polaków na ziemi sowieckiej. Cerkiew znajduje się w miejscu pochówku tysięcy polskich oficerów zamordowanych z rozkazu władz ówczesnego Związku Radzieckiego - mimo że byli to polscy oficerowie internowani w obozach zarządzanych przez NKWD, to ostateczne decyzje zatwierdzał sam Józef Stalin. Jedną z osób współuczestniczących w przygotowaniu tej zbrodni był Ł. Beria. Mimo, że jeszcze nie znamy wielu nazwisk ofiar tej zbrodni ludobójstwa - powstanie tej świątyni wiąże się z kolejnym aktem zbrodni na narodzie polskim poprzedzonej rozdzieleniem wizyt premiera - który w dniu 7 kwietnia 2010 roku uczestniczył w uroczystościach wmurowania kamienia węgielnego pod tę świątynię oraz wizyty Prezydenta RP w związku z 70 rocznicą zbrodni "katyńskiej".
Niestety, uroczystości odbyły się już bez udziału Prezydenta RP, śp. Lecha Kaczyńskiego, ostatniego prezydenta RP na uchodźctwie śp. Ryszarda Kaczorowskiego oraz pozostałych członków delegacji znajdującej się w samolocie wraz z Prezydentem L. Kaczyńskim - członków najwyższych władz w państwie, kierwoników strategicznych urzędów oraz cżłonków kancelarii Prezydenta RP, najwyższych dowódców Wojska Polskiego, w tym duchownych - kapelanów wojskowych oraz cżłonków delegacji związkw sybirackich oraz Rodziny katyńskiej.

http://fakty.interia.pl/swiat/news/patriarcha-cyryl-poswiecil-cerkiew-zmartwychwstania,1822158
Najbardziej bolesną częścią tego miejsca pamięci ofiar II wojny światowej jest wspólny mianownik ukrywania bolesnej pamięci ofiar z 1940 roku jak i okoliczności katastrofy samolotu z prezydentem RP na pokładzie w dniu 10 kwietnia 2010 roku.
Cześć Ich pamięci.
Inne tematy w dziale Kultura