Uważam, że w ciągu tygodnia powinniśmy dowiedzieć się o statusie legendarnego przywódcy Solidarności, robotnika przewodzącego strajkowi w Stoczni Gdańskiej. Ów legendarny bohatr tamtych czasów wezwał całą Europę do powstrzymania próby przywrócenia prawdziwej demokracji w Polsce. Wezwał on do usunięcia Polski z krajów Wspólnoty Europejskiej jako symbol pogardy dla jego osobistych wrogów - braci Kaczyńskich.
W ciagu tygodnia powinniśmy otrzymać odpowiedź z parlamentu tego nowotworu UE, któy ma stać na straży praworządności europejskiej w Polsce, na straży porządku narzuconego niepokornemu polskiemu społeczeństwu, które chce odbudować tak starannie zdemontowany kraj - początkowo strefy wpływów moskiewskich, a po wyzwoleniu przez tę Legendę Solidarności - poddanego władzy Słowian ze wzgórz Golan.
Jeżeli ten legendarny już przywódca ruchu robotniczego, z którym nawet i papeiż liczył się, ma jeszcze coś do powiedzenia w Zjednoczonej przeciwko społeczeństwom narodowym Europie - to Polska jako syn marnotrawny - zostanie usunięta z listy stanów Zjednoczonej Europy a jeżeli to nie nastąpi - to rzeczywiście demokracja pod dyktando polityków spod znaku Prawa i Sprawiedliwości ma szansę na rozliczenie rządów konkwistadorskich lat 1990-2015.
Czuj Duch, niech żyje Wolna Polska
oraz jej wolni Obywatele !
Inne tematy w dziale Polityka