płat hańby przed sejmem

O wydarzeniach w polskim sejmie było już głośno... Teraz o źródłach.

Protesty przed gmachem parlamentu trwają od piątku, kiedy to podczas obrad Sejmu posłowie opozycji zablokowali sejmową mównicę, a głosowania - m.in. nad ustawą budżetową - zostały przeniesione decyzją marszałka Marka Kuchcińskiego do Sali Kolumnowej. Impulsem dla posłów opozycji były planowane zmiany dotyczące zasad obecności dziennikarzy w parlamencie oraz wykluczenie z obrad jednego z posłów PO. Przed Sejmem w piątek demonstranci zablokowali drogi wyjazdowe; z kolei posłowie Platformy i Nowoczesnej, w systemie dyżurów, pozostają na sali sejmowej.

Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/raporty/raport-kryzys-sejmowy/aktualnosci/news-policja-usunela-ogrodzenie-sprzed-sejmu,nId,2326702#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

http://fakty.interia.pl/raporty/raport-kryzys-sejmowy/aktualnosci/news-policja-usunela-ogrodzenie-sprzed-sejmu,nId,2326702

W artykule publikowanym na witrynie fakty.interia informują, że opozycja zablokowała mównicę uniemożliwiając dalszy ciąg debaty. W tej sytuacji marszałeksejmu zadecydował o kontynuowaniu obrad w innej sali sejmu...

Inaczej przedstawia sprawę myszka agresorka oskarżając posłów Prawa i Sprawiedliwości podstępnym opuszczeniem sali obrad do innego pomieszczenia, by kontynuować obrady już bez nadzoru opozycji...

Gdzie jest prawda ?

Panie spontaniczne-redaktorki wyjaśniają, że powodem problemu podziału parlamentu jest wyjście posłów PiS do innej sali, by tam już bez rozsądnego spojrzenia opozycji dokonać potajemnie głosowania...