Wojtek Wojtek
403
BLOG

Pytanie do PIS-trolli

Wojtek Wojtek Edukacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 17

~student UJ- Dzisiaj (14:33)
Zakupy w domu robi zwykle moja mama, ale wczoraj pojechała z koleżanką z pracy w delegacje na tydzień czasu. Jako, że nie mam swoich dochodów, bo studiuje, zostawiła mi 200 zł żebym miał za co przeżyć ten tydzień. Wczoraj od 4 lat pierwszy raz poszłem do sklepu spożywczego. Kupiłem główkę kapusty, kostkę masła i słoik ogurków kiszonych. Za te trzy produkty zapłaciłem 65,80 zł. Zaraz znów idę do sklepu. W związku z tym mam dwa pytania do PiS _Trolli. Czy te 134,20 zł., które zostały mi z wczorajszych zakupów wystarczy mi na 0,5 kg ziemniaków, kotleta i chociaż jedną pietruszkę? I co mam jeść przez kolejne 6 dni?

(pisownia oryginalna)
ZA: https://fakty.interia.pl/raporty/raport-wybory-parlamentarne-2019/sondaze/news-kto-prowadzi-najskuteczniejsza-kampanie-wyborcza-sondaz,nId,3217205


Zastanawiam się, która to szkoła dała zaliczenie z matury temu "studentowi UJ" - przyjrzyjmy się samemu tekstowi:

"Wczoraj od 4 lat pierwszy raz poszłem do sklepu spożywczego."

Jeżeli to chłopak, to powinien użyć formy 'poszedłem' - bo pisze tekst przeznaczony do publikacji.

A skoro pierwszy raz od czterech lat poszedł do sklepu - to znaczy - że powinien już kończyć studia. Dziwny jednak to student - co cały okres nauki siedział w domu zakuwając bez przerwy. Bo studenci prowadzą bardzo ciekawe i bujne życie towarzyskie - więc chyba nie raz wyskakiwał kupić sobie piwo albo papierosy... Chyba nie czekał, aż mu mamuśka przyniesie...


"Kupiłem główkę kapusty, kostkę masła i słoik ogurków kiszonych."

Dziwne, że ten "student UJ" - który kończy edukację na uniwersytecie Jagiellońskim (UJ - powszechnie stosowany skrót tej uczelni) - pisze słowo 'ogurek' przez zwykłe u a nie przez o z kreską (ó).


Mężczyzna (student kończący uniwersytet powinien mieć przynajmniej dwadzieścia lat) nie kupuje sobie do jedzenia kapusty z kostką masła i kiszonymi ogórkami. Czyli jest to nad wyraz nieudolny dzieciak. Mężczyzna znający kuchnię, kupiłby kapustę i kawałek boczku przynajmniej i zrobi z tego bigos albo kapuśniaczek - ale ogórki to chyba na przegryzkę po nocnej libacji...


I kolejny dowód nieudolności tego "studenta" - to pół kilograma ziemniaków, kotlet i pietruszka...

Przecież już pierwszego dnia mógł to wszystko kupić od razu, miałby kapuśniak na kilka dni, który można zjeść czy to z ziemniakami, czy z chlebem, na gorąco bądź na zimno...


Drodzy "studenci" bez matury - jeżeli chcecie coś publikować, to przed wysłaniem tekstu poproście kogoś lepszego, by ten tekst sprawdził już choćby tylko pod kątem poprawności językowej. Nie ośmieszajcie waszych nauczycieli przypisując sobie status "studenta". Chyba, że tylko tego was nauczono...



Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo