Wojtek Wojtek
418
BLOG

Po-Budka, czyli nowa partia prawicowa

Wojtek Wojtek PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

O tym, że Platforma Obywatelska zawiodła na całej linii, już wiemy. Po ośmiu latach niszczenia państwa i wprowadzania społeczeństwa w zapaść gospodarczą, politycy PO nie mają już zbyt wiele do powiedzenia. Pamiętamy jednego z jej założycieli, ewakuowanego do Brukseli, aby nie musiał tłumaczyć się z podejmowanych decyzji. Dzisiaj jest bardzo bogatym człowiekiem i nie musi nikomu nic wyjaśniać. 

Gorzej z paniami z jego towarzystwa. Słynna blondynka od sześciu tysięcy zniknęła w tłumie szarych ludzi i nie awansowała. Nominowana premier ulotniła się w brukselskie struktury i raczej nie będzie miała zbyt wiele do powiedzenia. A porzucona przez swego ojca-założyciela PO została uratowana przez znanego nam wszystkim Grzegorza.

Ten polityk miał i nadal ma swoje ambicje. Ale ucieka od niego coraz więcej osób. Dzisiaj Platforma jest już inna niż ta sprzed lat. Społeczeństwo poznało się na jej sienkiewiczach zdolnych podpalić portiernię, by wołać, że pali się cała ambasada...

Moim zdaniem podział tej partii jest już faktem a kilkoro dotychczasowych liderów rywalizuje o przodownictwo. Jednak najlepszym rozwiązaniem jest metoda piaskownicy, z której każdy zabierze swoją zabawkę do domu. W mojej ocenie takie rozwiązanie dla tej formacji jest rozwiązaniem rozsądnym. Trudno jest dzisiaj typować, kto miałby objąć przewodnictwo w tej partii. Dlatego dobrze będzie, jeżeli każdy z samozwańczych liderów weźmie ze sobą swoich zwolenników i przedstawi program swej opcji - bo na kompleksowy program w ramach PO już dłużej nie ma sensu czekać.

I nie chodzi mi o program konkurencyjny względem programu Zjednoczonej Prawicy. Każde rozwiązanie ma swoje zalety, ma też wady. Ale dopracowany program w trybie negocjacji może być tylko konsensusem zadowalającym dyskutantów, albo może być realnym programem gwarantującym realizację celów oczekiwanych przez polskie społeczeństwo. Program tworzony przez różne ugrupowania nie musi być kupą pobożnych życzeń. Od woli porozumienia zależy, czy będzie to stabilny i wolny od negatywnych konsekwencji program, który przyjmie społeczeństwo jako własny. A że tak jest - dowodzi wybór kandydatów. Społeczeństwo wybiera nie "swoich" kandydatów. Dlatego wybory są tak bardzo wyważone - jeżeli popatrzymy na liczbę kandydatów wybranych przez społeczeństwo, to widać wyraźnie, że blisko połowa z nich jest typowana przez większość parlamentarną i blisko połowa jest sugerowana przez opozycję. Oznacza to, że prace sejmu powinny być konsensusem, a nie zmową polityczną przyjmowaną w drodze dyscypliny partyjnej.

W obecnej sytuacji za przyjęciem wniosku bądź za jego odrzuceniem trzeba naprawdę zastanowić się i głosować zgodnie z wolą społeczeństwa anie w trybie - "kto silniejszy".

PO-Budka - czyli nowa partia polityczna jest nadzieją na wprowadzenie takiego prawa, które zabezpieczy interes polskiego społeczeństwa w sposób trwały.


image

Kończy się epoka przewodniczącego, który przez cztery lata nim był, bo takie mamy warunki statutowe. Teraz oczywiste jest, że takie wybory muszą się odbyć

Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/raporty/raport-wybory-parlamentarne-2019/aktualnosci/news-budka-dla-gw-platforma-potrzebuje-zmian,nId,3283488?parametr=zobacz_takze#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox


image

Dziś nie ma wyborów w partii, dziś zajmujemy się kwestiami Senatu, potem musimy ułożyć klub parlamentarny

Czytaj więcej na
https://fakty.interia.pl/polska/news-polityk-po-o-probie-obalenia-schetyny,nId,3283501#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox




Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka