Być może są sprawy o których szersza opinia publiczna nie ma wystarczającej wiedzy i trzeba wykonać taki ruch. Na pewno PiS musi wyplątać się z wydrukowanego stereotypu, że ma legitymację do władzy tylko wtedy, kiedy odnosi sukcesy, lub zwiększa socjal.
To było dobre na czas przełomu. Teraz kiedy zapowiedzi udało się zrealizować, czas na uspokojenie nastrojów rewolucyjnych w społeczeństwie i poszerzenie zaplecza, a także strategię gospodarczą.
Instrumenty konieczne już są, zostają zatem ludzie, pomysły i konsekwencja.
Beata Szydło, to pierwsza z naszych premierów, która jeśli odejdzie, to w glorii chwały z osiągnięciami niepodważalnymi nawet dla zagorzałych przeciwników i kapitałem politycznym potwierdzonym skutecznością .
Wiem, że nawet jeśli odejdzie, wróci. Zmiany dopiero się zaczynają i na pewno czekają nas zarówno sukcesy jak i potknięcia, dobrze więc mieć kogoś takiego po swojej stronie, kto jeśli zajdzie taka potrzeba, wyleje olej na wzburzone fale.
Może też zdarzyć się tak, że będzie jedyną akceptowalną osobą do sukcesji kiedy przyjdzie czas. Wszak tylko Ona, nie grała nigdy "na siebie", nigdzie nie uciekła i nigdy nie zdradziła nikogo.
Ani swojego zaplecza, ani wyborców !
Miłego dnia
Inne tematy w dziale Polityka