doku doku
121
BLOG

Teoria względności w ekologii

doku doku Ekologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

Wyobraźmy sobie dwa kraje. W jednym z nich energię produkują elektrownie spalające węgiel z własnych złóż. Nazwijmy ten kraj Krajem Węgla. Drugi kraj wszystkie elektrownie ma na metan z własnych złóż. Nazwijmy ten kraj Krajem Metanu. Mamy więc kontrast: z jednej strony kraj najgorszych trucicieli, zatruwający świat, z drugiej – kraj najczystszy, produkujący najtańszą energię w sposób najbardziej korzystny dla środowiska. Mamy więc skrajne zło i skrajne dobro. Kiedy porównujemy takie skrajności najłatwiej zrozumieć, jakie są między nimi różnice. Podam kilka przykładów.

1. Samochody elektryczne w Kraju Węgla są absurdem – kraj ten musi spalać więcej węgla, żeby wytworzyć prąd dla samochodów. Tradycyjne samochody mniej zatruwają powietrze niż elektrownie na węgiel. Tymczasem w Kraju Metanu spaliny samochodowe są gorsze niż dym z kominów elektrowni na metan. Opłaca się zwiększyć produkcję energii elektrycznej i ograniczyć wytwarzanie spalin samochodowych. Samochody elektryczne oczyszczają powietrze w Kaju Metanu. Te same samochody jeszcze bardziej zatruwają powietrze w Kraju Węgla.

2. Elektrownie słoneczne są absurdem, jeśli producentem paneli słonecznych jest Kraj Węgla, bo produkcja paneli wymaga zużycia prądu, a to zwiększa spalanie węgla. Jeżeli jednak panele słoneczne produkowane są w Kraju Metanu, to zużywa się prąd pochodzący ze spalania metanu.

3. Elektrownie wiatrowe tak samo jak słoneczne wymagają drogich urządzeń do wytwarzania prądu – w skrócie: wymagają wiatraków. Absurdem jest produkowanie wiatraków w Kraju Węgla - trzeba je importować z Kraju Metanu.Na szczęście tak się składa, że w Kraju Metanu słabo świeci Słońce, a w Kraju Węgla świeci silnie Słońce i wieją silne wiatry. W przyszłości, dzięki handlowi zagranicznemu Kraj Węgla, będzie wytwarzał tańszą energię niż Kraj Metanu, bo elektrownie słoneczne i gazowe będą tańsze, dzięki importowi tanich urządzeń z Kraju Metanu. W końcu nawet elektrownie metanowe zostaną zamknięte, bo energia elektryczna produkowana z wiatru i ze słońca będzie tańsza (i czystsza) nawet od energii z elektrowni metanowych. Od tej pory Kraj Metanu będzie importować energię elektryczną z Kraju Słońca.

Gdyby jednak ciemniaki z Kraju Węgla same chciały u siebie produkować panele i wiatraki, to spowodują wzrost zapotrzebowania na prąd i niszczące inwestycje w nowe elektrownie węglowe.

doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości