doku doku
72
BLOG

Poprawa kodeksu karnego - zaostrzenie kar za przestępstwa przeciwko dzieciom

doku doku Polityka Obserwuj notkę 0

Przy okazji powstawania nowej komisji d.s. badania przestępstw przeciwko dzieciom zauważyłem wciąż brak porozumienia wśród polskich prawników i kryminologów, co do rozumienia słowa "pedofilia". To jest zresztą od dawna znany błąd w kodeksie karnym - nie wiadomo, co znaczy użyte w nim słowo "pedofilskim". Jakim cudem tego jeszcze nie poprawiono?! Koniecznie trzeba wypełnić tę lukę!

Na początek przypomnienie podstaw.

1. Kliniczna definicja pedofilii mówi o zboczeniu polegającym na pociągu płciowym do dziecka BEZ oznak dojrzewania. Dziecko nie może mieć cycków, owłosienia ani innych oznak dojrzewania, żeby można mówić o pedofilii. W pełni dojrzała i płodna osoba w wieku 14 lat nie może (z definicji) być obiektem ataku pedofila - to jest zupełnie inne przestępstwo. W USA takie przestępstwo nazywają "gwałtem", a takiego Polańskiego określają "gwałcicielem". Nasi prawnicy i politycy są wciąż o wiele głupsi... i najgorsze, że nie chcą się uczyć. Ale ja jestem cierpliwy.

2. "Art. 197. § 1. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12". Czy każdy z Was widzi, że te sformułowania odnoszą się automatycznie do dzieci?

Czy dziecko nie jest częściowo bezradne? Czy dziecko zna już wszystkie sztuczki, jakimi może zostać uwiedzione przez gwałciciela? Czy dziecko w stosunkach z dorosłymi nie jest naturalną ofiarą przemocy, czasem nawet nieintencjonalnej? Dziecko zawsze nieświadomie czuje tę przewagę i jej ulega. A groźba bezprawna (dam ci klapsa), a podstęp (dam ci cukierka)??? 

Kodeks karny powinien jasno określać, że seks z osobą poniżej lat 15 to gwałt. Niepotrzebny jest:

"Art. 200. § 1. Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania,

podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12."

Ta sama kara jest za gwałt. Widać jasno, że to jest to samo przestępstwo, tylko głupio rozdzielone pomiędzy dwa artykuły. Nasza partia doprowadzi do konsolidacji tych artykułów, tak aby było jasne, że to przestępstwo nazywa się "gwałt".

Ten paragraf w całości przeniesiemy do art. 197. Absurdem jest pomieszanie gwałtu z pornografią.

Gwałt może być zwyczajny, ale może być też kwalifikowany - tak się powinno traktować seks z 14-latkiem: "wobec małoletniego poniżej lat 15, ... podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3".

Ale gwałt "ze szczególnym okrucieństwem, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5."

Rozszerzymy ten zapis, aby tak samo kwalifikowany był seks z dzieckiem bez oznak dojrzewania... i tak właśnie zdefiniujemy "pedofilię" w prawie karnym - jako seks wykonany na dziecku w wieku przedpokwitaniowym. Nie będziemy określać wieku, pozwolimy biegłym lekarzom i sędziemu zdecydować, czy sprawa dotyczy gwałtu, czy jego najstraszniejszej odmiany - pedofilii.

Aby było wszystko jasne, podam konkretny przykład (ten sam artykuł o gwałcie, trzy różne paragrafy).

1. Jeżeli ksiądz przekona 16-letniego ministranta, że wyższym stopniem wtajemniczenia jest przyjęcie prawdziwej Komunii Świętej w postaci nasienia Chrystusa, to taki ksiądz popełnił gwałt karany więzieniem od 2 do 12 lat.

2. Jeżeli ministrant miał mniej niż 15 lat, to kara więzienia od lat 3.

3. Jeżeli ministrant miał około 10 lat lub mniej i rozwijał się normalnie, bez ujawniania oznak dojrzewania, wtedy ksiądz zostaje ukarany jako "pedofil" - minimum 5 lat więzienia.

doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka