Często używamy słowa "bolszewik" nie tylko dlatego, że chcemy komuś ubliżyć. Słowo to ma jeszcze inną, ważniejszą zaletę - jest trafne merytorycznie - doskonale oddaje pewne specyficzne cechy charakteru polityka, na którego nie ma lepszego słowa. Wiele osób jednak zostaje zmylonych obelżywym charakterem tego słowa, chociaż jest to nieuzasadnione, gdyż słowo to nie ma charakteru obelżywego - bolszewicy sami tak się nazwali i dopóki rządzili, nie czuli się tym słowem obrażeni. Dopiero po ich przegranej nagle się okazało, że to słowo im ubliża... I dobrze, to ich sprawa, jak się czują.
Jednak dla tych z Was, którzy czasem czujecie się zdezorientowani - czasem nie macie pewności, czy określenie "bolszewik" użyte jest w charakterze obejgi, czy w charakterze merytorycznego wskazania pewnych cech typowo bolszewickich - dla tych z Was inicjuję dyskusję ściśle merytoryczną: Czym jest współczesny bolszewizm? Nie jest przecież tą samą opryczniną z roku 1917, która uratowała carat po przegranej z "białymi" rewolucjonistami. Tamten bolszewizm był kontrrewolucją, która przywróciła i wzmocniła carat - tak jak pierwsza oprycznina.
A jednak korzenie bolszewizmu, także tego współczesnego, są wrośnięte głęboko w opryczninę, są sercem rosyjskiej duszy. Przez wieki panowania Rosji nad częścią świata, wiele narodów sąsiadujących z Rosją uległo częściowej rusyfikacji. Od pokoleń rodzą się bolszewicy w Polsce i innych narodach przez wieki niewolonych i gwałconych przez Rosjan. Wymienię więc kilka cech bolszewizmu:
1) Zamiłowanie do profanacji: poczucie humoru z gatunku - zrobić kupę na stole w jadalni arystokraty - popisywanie się głośnymi wulgaryzmami w autobusie, buczenie na cmentarzach, obrażanie najszlachetniejszych...
2) Wiara w potęgę władzy państwowej - w wyższość poleceń władców nad prawem. Bolszewikowi u władzy się zdaje, że wystarczy zadzwonić do sędziego czy prezydenta i przekazać mu, co ma zrobić, a będzie to zrobione... i czasem to działa, gdyż czasem sędzia czy prezydent też jest bolszewikiem, więc naturalnie robi to, co mu każą. Na niższych szczeblach władzy bolszewickiej oznacza to posłuszeństwo wobec przełożonych nawet wtedy, kiedy polecenie jest sprzeczne z prawem lub normami branżowymi. Jako informatyk nie raz miałem do czynienia z bolszewikami, którzy próbowali wprowadzać zmiany na żądanie bolszewickiej dyrekcji, mimo że zmiany te łamały obowiązujące normy i standardy IT.
3) Bolszewicy są zwykle pijakami, ale to nie jest cecha konieczna każdego bolszewika. Istnieją przypadki trzeźwych bolszewików, ale to tajemnicze przypadki, bardzo rzadkie. Za słabo znam to środowisko, aby stawiać hipotezy. Wyobrażam sobie, że zdrowie nie pozwala.
4) Bolszewik nie robi nic dla dobra ludzi ani ojczyzny, ani przyrody - wszystko co robi, to personalne intrygi mające intencję wzmocnić jego władzę. Nawet wielkie inwestycje w gospodarce służą rozszerzeniu i wzmocnieniu wpływów, poprzez angażowanie większych zasobów w ramach kontrolowanej przez siebie aktywności gospodarczej. Skrajnym i najważniejszym przejawem tej cechy jest budowanie imperium. Bolszewizm narodził się w postaci opryczniny - moskiewskiej metody budowania imperium. Każdy bolszewik marzy o swoim imperium.
5) Bolszewik nienawidzi nauczycieli
Inne tematy w dziale Polityka
