Najpierw zacytuję to, co usunął autor notki, który obraził się za to, że to ja mam rację, a nie on:
"@Zbyszek Chowasz głowę w piasek przed realnym i prostym problemem - przemoc jest łamaniem godności, wolności, własności... jakiego byś słowa nie użył na tę najważniejszą wartość, którą wyznajesz, zawsze przemoc będzie polegała na tym, żeby tę wartość zbrukać"
Autor notki miał tezę, że nie każda przemoc jest złem, a ja dowodziłem mu, że to kwestia złego rozumienia słowa "przemoc" - takiego rozumienia, które pozwala relatywizować zło. Złem jest takie układanie znaczeń do słów, żeby mieszać w głowach - żeby nie było wiadomo, czy coś jest dobre czy złe. Przemoc należy więc rozumieć tak, jak każde zło - bez relatywizowania
Inne tematy w dziale Społeczeństwo