doku doku
174
BLOG

Domniemanie niewinności

doku doku Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Wielu ludzi zapomina o tym, że zasada domniemania niewinności dotyczy tylko spraw karnych. Nie funkcjonuje ona w sprawach administracyjnych, cywilnych, służbowych, honorowych itd. Oznacza to, że w praktyce bardzo rzadko ma zastosowanie i bardzo rzadko jest słuszna. Najbardziej spektakularnie objawia się to w polityce. W polityce obowiązuje zasada domniemania winy. Podejrzany najpóźniej w chwili sformułowania zarzutów zostaje urlopowany, pozbawiony stanowiska lub zdymisjonowany... dopiero wyrok uniewinniający w sądzie (gdzie obowiązuje zasada domniemania niewinności) pozwala mu wrócić na zajmowane stanowisko. 

Podobnie jest w sprawach skarbowych - urząd nie może wytaczać za każdym razem sprawy, kiedy chce pobrać odsetki za zwłokę - to podatnik musi udowodnić swoją niewinność i dopiero wtedy urząd zwróci mu pieniądze. W sprawach honorowych bywa jeszcze gorzej - czasem nawet udowodnienie niewinności nie zmywa hańby winy, np. mąż przyłapany z kochanką, która w wyniku śledztwa okazuje się prostytutką, wynajętą przez szantażystę, która wsypała mu do wina narkotyk i zaciągnęła do pokoju hotelowego... Biedak już dawno został pozbawiony członkostwa w swoim elitarnym Klubie Dżentelmenów Rycerstwa Polskiego, a teraz po udowodnieniu niewinności prosi o przyjęcie z powrotem. Albo dziennikarz oskarżony o napisanie nieprawdy musi udowodnić swoją niewinność, przynajmniej dowodząc, że sam został oszukany.

Istnieje jeszcze najprostsza zasada fizycznego domniemania, że przyczyna wywołuje skutek. Jeżeli padał deszcz, to domniemywam, że chodnik przed domem będzie mokry. W ogólności obowiązuje zasada, że domniemanie (rozumiane jako podejrzenie) przyjmuje się za prawdę bez dowodu. Zasada domniemania niewinności w sprawach karnych jest rzadkim wyjątkiem od tej zasady - w sprawach karnych przyjmuje się, że winę trzeba udowodnić, nawet jeśli wszystkie znane związki przyczynowo skutkowe wskazują winę. To jest zupełnie wyjątkowe podejście - widzimy mężczyznę trzymającego nad zwłokami ociekający nóż, a on nam oznajmia, że wyjął mu nóż z rany, żeby go ratować, bo uznał że pomoc dla rannego jest ważniejsza niż ściganie mordercy, więc pozwolił mordercy uciec... i prawo karne nakazuje mu wierzyć bez żadnego dowodu z jego strony na poparcie swoich kłamstw. Oto jest wyjątkowość świata spraw karnych, świata przestępców, policjantów, prokuratorów... - to zupełnie inny świat niż nasz świat - nasz normalny świat ludzie, którzy nigdy nie byli przestępcami i naturalnie każde domniemanie odruchowo traktują, jak prawdę - "tak oczywiście, chodnik jest mokry" - nikt uczciwy nie myśli o tym, że zanim zaczęło padać, ktoś mógł nasz kawałek chodnika przykryć pokrowcem na samochód... o jejku, a co to mi się tu napisało? wcale o tym nie myślałem!

Przez całe nasze życie obowiązuje domniemanie winy. Człowiek honoru czuje naturalną potrzebę dowodzenia swojej niewinności, bo chce uchodzić za czystego. Człowiek honoru troszczy się o swój wizerunek, żeby przez nieuwagę nie...: trzyma się z daleka od miejsc, gdzie bywają prostytutki... a jeśli już musi, to pije tylko to, co sam przyniósł ze sobą, a kiedy nie ma nic, a musi się napić, to zawsze kupuje oryginalnie zamknięty napój w butelce... i nie wchodzi na Twittera

doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka