Ponieważ po napisaniu notki i kliknięciu "Opublikuj" program kazał mi się jeszcze raz zalogować i skasował mi cały napisany tekst, ten tekst będę specjalnie pisać w kilku krokach, żeby utrudnić rosyjskim agentom cenzurowanie i sabotowanie.
Zacznę od czasów księstwa Moskiewskiego i od roku 1257 roku, w którym Moskale pod wodzą Newskiego razem z Tatarami dokonali napaści na Rzeczpospolitą Nowogrodzką, gdyż Nowogród odmówił płacenia daniny Tatarom. A teraz najlepsze. Kim był Newski? On był księciem Nowogrodu, który awansował dzięki poparciu Tatarów do rangi Wielkiego Księcia Włodzimierskiego. Aby zachować stanowisko mordował własnych rodaków rękami Moskali, wrogów Nowogrodu, a robił to w służbie tatarskiej. Z czym to się nam kojarzy? W historii Rosji nie było podlejszego zdrajcy niż Newski. W historii Polski mamy podobnego - króla Ciołka Poniatowskiego, kurtyzanka Katarzyny - carycy Rosjan. Rosjanie mordowali Polaków rękami polskiego króla. Tatarzy mordowali Rusinów rękami ruskiego księcia.
Teraz zrobię skok o ponad 300 lat do roku 1570 - roku słynnej rzezi Nowogrodu. W tym roku Moskale wymordowali całą słowiańską ludność Nowogrodu nadając ostateczny kształt nowemu Imperium Zła. To była lekcja dla wszystkich Rusinów. Moskale poinformowali, że będą mordować wszystkich Rusinów, którzy nie będą posłuszni Imperatorowi z Moskwy. Moskale zajęli ostatecznie miejsce Tatarów i sami stali się panami Rusi. 300 lat wcześniej byli tylko nadzorcami Rusinów, zdrajcami w służbie tatarskich panów, jak Newski. Spodobała im się ta rola zdrajców i oprawców. Po wyzwoleniu z tatarskiej niewoli pozostali w tej roli - pozostali zdrajcami i oprawcami, dodali jeszcze rolę panów. Dlatego "Rosjan" powinniśmy zdefiniować następująco: "Plemię Rusinów, dawniej zwane Moskalami, które panuje nad pozostałymi plemionami rusińskimi". Nieposłusznych Rusinów Rosjanie wymordowali, tak jak Nowogrodzian.
W następnej notce wyjaśnię, jak ukształtowała się specyfika duszy rosyjskiej - duszy niezmordowanych pionierów, zasiedlających najsurowsze pustkowia nienadające się do życia.Skąd w sercu Rosjanina jest ta tęsknota za obcymi krainami - ten ptasi instynkt, który nakazuje im odlatywać, o którym pisał Tołstoj, ale którego nie rozumiał.
