Dominika Ćosić Dominika Ćosić
1748
BLOG

Gloria victis

Dominika Ćosić Dominika Ćosić Polityka Obserwuj notkę 19

Żal mi najbardziej, że do Senatu nie wejdzie Zbigniew Romaszewski, cóż - jak pisał Okudżawa - na naszych cokołach nie stoi już njkt. Poza tym nie zgadzam się z kilkoma bezkrytycznie powtarzanymi sądami - zwłaszcza o wielkim zwycięstwie Palikota i rzekomej odnowie, o klęsce PiS i Jarosława Kaczyńskiego.

Po pierwsze, czy wejście Palikota Janusza i jego ruchu jest rewolucja w polskiej polityce? Absolutnie nie. primo - Palikot, aczkolwiek w nieco innym przebraniu, był już wszak posłem i ci, którzy na niego wówczas głosowali głosowali na pana z atrapą penisa i łbem dzika. A to, że dostała się teraz do Sejmu jego nowa partia też niczym nowym i zaskakującym nie jest. Nie ma już de facto Samoobrony, Andrzej Lepper nie żyje a jako, że natura pustki nie znosi ktoś musiał zastąpić Samoobronę i jej przywódcę. Ruch Palikota to nic innego jak tylko nieco zmodyfikowana i może bardziej bogata wersja Samoobrony, łącznie z egzotycznym orszakiem działaczy z wyrokami a bez programu i ogłady. Zamiast zdawałoby się nieśmiertelnego "Balcerowicz musi odejść" Samoobrona Bis krzyczy "Kościół musi odejść". Zwróćmy uwagę, że obie partie - celujące do podobnego elektoratu - cieszą się zbliżonym poparciem. Widcznie, ta część naszego społeczeństwa ma po prostu taki a nie inny gust, nie mówiąc już o irytacji estblishmentem politycznym. Na marginesie, w odróżnieniu od sp. Leppera Palikot trybunem ludu nie jest, wywodząc się mimo wszystko z establishmentu.

Po drugie, porażka rzekoma PiS a zwłaszcza Jarosława Kaczyńskiego. Jak porównuję wyniki wyborów sprzed czterech lat i obecnych, to różnica między PiS a PO jest niemal identyczna. Czy faktycznie wielką porażką jest bycie największą siłą opozycyjną w kraju? Taki wynik, pomimo nieprzychylnej postawy mediów no i błędów z ostatnich dni naprawdę nie jest zły. Poza tym pamiętajmy, że z chwilą powstania PJN elektorat PiS zmniejszył się o wynik uzyskany teraz przez PJN.

Kontynuując wątek PiSowski - symboliczny jest dla mnie fakt, że w Senacie zabraknie Zbigniewa Romaszewskiego, człowieka, który jest jednym z niewielu, bardzo niewielu autorytetów. Jak kiedyś śpiewał Bulat Okudżawa, "czasem mi żal, że na naszych cokołach nie stoi już nikt". Po tych wyborach jeszcze jeden cokół pozbawiony został pomnika.

I jeszcze jedno. Dziwnie się czuję pisząc te słowa, ale niedobrze, że SLD dostało tak słabe poparcie. Bo dla równowagi Polsce potrzebna jest - cytując klasyka - lewa noga. No ale to już efekt szeregu błędów Napieralskiego. A patrząc na wynik Palikota jasno widać, gdzie uciekli wyborcy SLD.

Kończąc, gratulacje dla zwycięzców, pokonanym chwała.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Polityka