Po kilku miesiącach zmasowanej krytyki sytuacji w polskim futbolu i degrengolady PZPN telewizja Canal Plus postanowiła zorganizować “okrągły stół dla polskiej piłki nożnej”. Jeżeli ktoś liczył na jakieś sensowne pomysły czy wnioski to musiał być wyjątkowo naiwny.
Oczywiście nie będę pisał o wszystkich złych stronach polskiej piłki. Jest wielu fachowców, którzy znają się na tym lepiej. Ja skupię się na tym na czym się znam najlepiej – czyli na korupcji w polskim futbolu. Wyjątkowo kuriozalne było podsumowanie spotkania w SportowejNiedzieliTVPInfo. Uczestnicy telewizyjnej debaty emocjonowali się audytem na temat korupcji, który ma zostać przeprowadzony w PZPN. Jerzy Engel- były trener reprezentacji, teraz zasiadający we władzach PZPNopowiadał, że to co najważniejsze w aferze łapówkarskiej zostało już oczyszczone. Chwalił prokuratora związkowego, który rzekomo współpracuje z wrocławskimi prokuratorami, prowadzącymi śledztwo w tej sprawie. I ten prokurator związkowy ma zapewniać (jak mówił Jerzy Engel – jego syn oskarżony jest o korupcję w Koronie Kielce – więcej tutaj), że najważniejsze sprawy zostały zakończone, a “teraz czyści się to co pozostało”. Wyjątkowo bezczelne słowa. Prokurator związkowy Wojciech Petkowiczjest wyjątkowo nieudolną osobą (pisałemo nim nie raz na swoim blogu Piłkarska Mafia), a wrocławscy prokuratorzy nie chcą z nim współpracować. Mówienie o “wyczyszczeniu najważniejszych spraw” jest kolejną kpiną – kilka dni temu postawiono ponad 90zarzutów byłemu szefowi polskich sędziów, ważnej postaci w PZPN (więcej czytaj tutaj). Dodatkowo za kilka tygodni do sądu ma trafić akt oskarżenia przeciwko ponad 100osobom, który ma ujawniać wszystkie szczegóły dotyczące działania piłkarskiej mafii w Polsce, której założycielem i szefem miał być słynny Fryzjer (więcej o nim tutaj). PZPNdalej udaje, że walczy z korupcją, kiedy tak naprawdę robi wszystko by umniejszyć jej znaczenie. A audyt to koleje pozorne pijarowskie działanie.
Kolejne kuriozum “okrągłego stołu”. Na panel dotyczący polskich sędziów zaproszono Grzegorza G. – jednego z pierwszych zawodowych polskich sędziów, który we wrocławskiej prokuraturze usłyszał szereg zarzutów korupcyjnych. Według śledczych – arbiter działał w zorganizowanej grupie przestępczej Fryzjera (więcej tutaj). To naprawdę świetna osoba żeby dyskutować o kodeksie etycznym polskich sędziów. A Tomasz Zimoch, dziennikarz Polskiego Radia, który prowadził panel sędziowski, na pytanie Przeglądu Sportowego odpowiada: “Dopóki nie ma wyroku, jest niewinny. Czy jeśli zostanie oczyszczony z podejrzeń, ktoś zdobędzie się na słowo przepraszam?”. A jeżeli zostanie prawomocnie skazany, to Pan redaktor przeprosi?
Takie spotkania powodują, że ponownie zadają sobie pytanie – “czy nie lepiej zaorać ten cały PZPN, zasiać, może coś nowego, lepszego wyrośnie?”. Trzeba działać a nie gadać…
Więcej o korupcji w polskim futbolu na moim blogu Piłkarska Mafia.
