22 Lipca to nie tylko PKWN itd, co znamy z akademii z czasów komuny. To także początek Operacji "Burza" we Lwowie. Nie jestem historykiem tylko budowniczym, więc nie będę pisał eseju historycznego i zostawię to fachowcom. Jednak chcę podkreślić, że możemy sie cieszyć Lwowem w takiej postaci jaką widzimy dziś tam bywając dzięki AK i jest to fakt niezaprzeczalny. Otóż 22 lipca rozpoczał się bój o Lwów i niejako przypadkiem i dzięki brawurze czołgów płk. Jefimowa, które wtargnęły bez wsparcia do miasta. Czołgi pozostawione bez wsparcia piechoty mają marne szanse w mieście. Te czołgi ocalały więc dzięki pomocy bohaterów z AK. Dziś już cichych i bezimiennych bohaterów, niestety. W liczbie ok. 7 tysięcy rozpoczęli oni akcje dywersyjne na Ukrainie Zachodniej i wsparli armię sowiecką we włąściwym czasie i miejscu. Działo się to na przekór rezultatów Operacji "Burza" na Wołyniu i w Wilnie. Tak więc do realizacji "Burzy" na Ukrainie Zachodniej przystąpiono od 16.07. 23 lipca zostało opanowane praktyczne całe centrum miasta, a do 28 lipca miasto zostało uwolnione od pierwszego śmiertelnego wroga... Niemców. Gen, Filipkowski ps. "Janka" dostał za to od płk. Jefimowa uścisk dłoni, a gazetka frontowa "Za czest' Rodiny" wspomniała o tym fakcie kilka słów. Po kilku dniach całe dowództwo AK aresztowano. Mieli szczęście jeśli uszli z życiem. Choć historia ta zakónczyła się źle dla jednostek i tkanki życiowej miasta, to Lwów ocalał i możemy się dziś nim cieszyć i wspominać czasy chwały goszczac w nim i smakując jego obrazy, wygląd, zabytki, wielokulturowość. Zdradzono nas, Polaków wcześniej w Jałcie, a dalej były już tylko tego smutne konsekwencje...czy ofiara była słuszna? Czas pokaże...
Lubię wpisy Witka o Powstaniu Warszawskim. Zawodowca, który szuka wytłumaczenia czemu nastąpiło Powstanie i ciągle znajduje nowe skutki wynikające dla Europy i historii z Powstania Warszwskiego i Operacji "Burza". Gorąco polecam jego blog.
Więcej o samej Operacji 'Burza" we Lwowie"tutaj i TUTAJ. A tutaj parę zdjęć z miasta linii męskiej mych przodków, czyli Lwowa oczywiście. Pozdrawiam
P.S. a SLD i Mr. Leszek Miller świętują dziś rocznicę pkwn...
"Nothing in the World is so powerful as an idea. A good idea never dies and never causes changing its form of life". Frank Lloyd Wright.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura