Dziobaty Dziobaty
334
BLOG

De-mo-kra-cja, de-mo-kra-cja. Obywatel dostanie co potrzeba wedle potrzeb.

Dziobaty Dziobaty USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 30

Dzisiaj short; na południu Florydy niepogoda, pojechalismy z Zosia na polnoc do Jacksonville, na wymiane oleju w Mayo Clinic. Do weekendu bedziemy w uroczym St.Augustine. Pisze krotko z hotelowego lobby.

Perykles, atenski tworca demokracji, z upodobaniem rozdawal cudze i dobitnie wykazal, ze zelazna reka demokracji polega na narzucaniu ludowi systemu, czy kto chce, czy nie. 

Moga byc tylko jej rozne wersje – od soft do hard, z wersja oczekiwana  - demokracja ostateczna. Każdy dostanie czego mu potrzeba.

Stary kawal – czym sie rozni demokracja prawdziwa od demokracji socjalistycznej?... Ano tym, czym prawdziwe krzesło od krzesła elektrycznego... jak trzeba, sooner or later – bedzie egzekucja.

Kawal nowy, nie nowy – czym sie rozni prawdziwa demokracja, od demokracji neo-liberalnej, made in USA?

Ano tym, czym strzelanie do rzutków srutem ze strzelby, od strzelana w tyl głowy z siedmio-strzalowego nagana z nabojem wprowadzonym do lufy. Egzekucja natychmiastowa.

Demokracja neo-liberalna w USA?... Some Americans  mowia, ze jest to demokracja neo-bolszewicka, kropka w kropkę jak w Sowietach za czasow II Rewolucji. .. Ale oni też nie wiedza, czym byl bolszewizm w Europie i Azji.

Czy III Rewojucja skonczy sie tak samo?...

Pozyjemy, zobaczymy.


Dziobaty
O mnie Dziobaty

Żwawy w średnim wieku, sędziwy też. Katolicki ateista, Cutting-edge manipulator należyty. Przyjmuję w środy i czwartki, bez kolejki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka