Z Internetu
Z Internetu
Dziobaty Dziobaty
935
BLOG

The Economist w rozterce – dlaczego Putin wygrywa z Ukrainą ?

Dziobaty Dziobaty Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 59
Głównym celem politycznym Rosji, jakim jest zamrożenie konfliktu wzdłuż obecnych linii frontu. Brak znaczących przełomów na Ukrainie podczas trwającej kontrofensywy doprowadził do rosnących międzynarodowych wezwań do powrotu do stołu negocjacyjnego. Patowa sytuacja Ukrainie nie służy.

Pomimo wielu szeptów i zaklęć przywódców Zachodu o nieustających uczuciach do prezydenta Władymyra Żełenskiego; już od kilku tygodni, a nawet miesięcy, w relacjach Zachód – Ukraina można było dostrzec symptomy zmęczenia, a nawet niechęci… sygnalizowały to media… Przez ponad 600 dni wojny na pełną skalę Ameryka była uważana za zbawcę Ukrainy, gromadząc broń, pieniądze, wpływy i nie tylko, aby pomóc w odparciu rosyjskiej inwazję. Teraz Ameryka stała się jednym z największych zmartwień Ukrainy. Jej pomoc dla Ukrainy szybko się kończy, a dysfunkcje w amerykańskim Kongresie nową pomoc blokują. Nikt nie jest pewien, kiedy – i czy w ogóle, zostanie ona przywrócona.

Można odnieść wrażenie, że entuzjazm rozprawienia się z Rosją jakby przycichł… znamienne, że do tej pory, „rozprawić” z Rosją się chciała głównie Ameryka… bez przesady - Ukraina przed wszystkimi… Aliści, poza Polską, inni członkowie NATO mówiąc kolokwialnie „rżnęli głupa” nabierając pozostałych… Rzecz oczywista że wszyscy chcieli Ukrainie „pomóc” (chyba jedynie Polska chciała tego szczerze) ale z różnych powodów nadchodziła z ociąganiem.

Potem przyszedł czas zrzucania przez USA, większości obciążeń (przede wszystkim finansowych) na Europę… Niemcy, Francja… przede wszystkim Polska prześcigały się wzajemnie o randze swojego poparcia… Potem nagle wszystko się zmieniło… zmieniło się prawie „nagle” gdyż wybuch wojny w Izraelu i rozszerzenie się konfliktu na cały Bliski Wschód, sytuację polityczną… nie tylko w Europie i USA, diametralnie zmienił… z dnia na dzień.

Z międzynarodowych doniesień ostatnich tygodni, ale przede wszystkim z ostatnich dni…bo sprawy rozgrywają się coraz szybciej. Chociaż już we wrześniu i październiku poważni komentatorzy polityczni wiedzieli że sytuacja nie przebiega po ich myśli nadzieje jeszcze były artykułowane.

"The future of political consensus in Ukraine "- "Przyszłość konsensu politycznego na Ukrainie"; Centrum Wilsona, 12 wrzesień 2023... "Avoiding a Long War. U.S. Policy and the Trajectory of the Russia-Ukraine Conflict "- "Unikanie długiej wojny. Polityka USA wobec trajektorii konfliktu rosyjsko-ukraińskiego”; RAND Corporation Report,10 września 2023, ...."The state of Russia’s war on Ukraine as it nears 2024" - "Stan wojny Rosji z Ukrainą w 2024"; The Atlantic Council, 16 October 2023.

W skrócie, generalna opinia amerykańskich analityków jest taka, że prezydent Żełenski skutecznie skonsolidował ukraińskie społeczeństwo w walce z Rosją... Zakończenie kontrofensywy prawdopodobnie przyniesie nowe skupienie się na niezadowoleniu społecznym i ponowne wezwania do stworzenia skuteczniejszego rządu…. W rzeczywistości, wewnętrzna rywalizacja polityczna, szereg nieudanych nominacji i skandale publiczne, które pojawiły się wokół prezydenta i jego ekipy, doprowadziły do utraty przez Żełenskiego poparcia społecznego. Już pod koniec 2021 r. konsensus polityczny wokół prezydenta zaczął się kruszyć. Prezydent i jego ekipa nie odnotowali żadnych znaczących reform ani osiągnięć i rozczarowali wyborców, zwłaszcza w kwestiach społeczno-gospodarczych.

W ostatnim tygodniu, z datą 27 listopada, The Economist zaprezentował kilka wymownych artykułów które ilustrują stan nerwowości, a nawet rezygnacji w ogólnej ocenie tematu „Affair Ukraine” ... Można sądzić że odzwierciedlają one opinie sfrustrowanych brytyjskich analityków którzy przestają wierzyć w nową demokratyczną Ukrainę...Tytuły są dość monotonne - Ukraina ujawniła woje słabości i podziały… Putin je wykorzystuje… co robić dalej?.. zdenerwowanie jest odczuwalne.... Warto wiedzieć że stanowisko redakcyjne The Economist obraca się wokół klasycznego, społecznego, a przede wszystkim ekonomicznego liberalizmu. Według „wizytówki”, wspiera radykalny centryzm, faworyzując politykę i rządy, które utrzymują politykę centrową… w praktyce centryzm The Economist jest dostrzegalnie przesunięty w lewo.

"Russia is poised to take advantage of political splits in Ukraine" -  "Rosja jest gotowa wykorzystać podziały polityczne na Ukrainie” 

„Inwazja Władimira Putina na Ukrainę zbliża się do trzeciego roku i nie widać jej końca… Na skutek wewnętrznych tarć amerykański Kongres wstrzymuje pomoc wojskową dla Ukrainy… rozszerzający się konflikt na Bliskim Wschodzie powoduje że Ameryka próbuje rozciągnąć swoje kurczące się fundusze do granic możliwości. "Wiosną 2023 płynęły zaopatrzenie wojskowe szeroką rzeką. Latem był to strumień. Teraz jest to kilka kropel łez" mówi jedno z dobrze poinformowanych ukraińskich źródeł... Ukrainę czeka ponura zima w atmosferze wielkiej niepewności jeśli kontrofensywa nie zdołała przełamać rosyjskich linii... jej wróg zwiększa produkcję broni, a jej ważny sojusznik jest sparaliżowany przez polityczne zawirowania i rozproszony przez izraelską wojnę w Strefie Gazy.”

"Ukraine’s new enemy: war fatigue in the West" - "Nowy wróg Ukrainy: zmęczenie wojną na Zachodzie"

„Pytanie, które sobie zadajemy, jest alarmujące: czy Putin wygrywa? Rosyjskiemu prezydentowi udało się ustabilizować kraj za pomocą represji, pieniędzy z ropy naftowej oraz pomocy cynicznej i oportunistycznej elity. Jest to jednak niestabilna równowaga. Jego reżim opiera się na wojnie i militaryzmie, ale także na utrzymywaniu bierności i atomizacji zwykłych Rosjan. Z czasem mogą być coraz bardziej oburzeni jego masowymi mobilizacjami i przekierowaniem wydatków socjalnych na armię. Ale największym atutem Putina jest europejskie samozadowolenie, fatalizm i brak strategicznej wizji w Europie. Może wygrać tylko wtedy, gdy pozwoli mu się wygrać. Jego zwycięstwo byłoby tragedią dla Ukrainy, Zachodu i ostatecznie dla samej Rosji…"

"Putin seems to be winning the war in Ukraine—for now" – “Wygląda na to, że Putin wygrywa wojnę na Ukrainie – na razie”

"Największym atutem Putina jest brak strategicznej wizji Europy wypracowanej przez Europę…Po raz pierwszy od inwazji Putina na Ukrainę 24 lutego 2022 r. wygląda na to, że może wygrać... Prezydent Rosji postawił swój kraj na wojennej stopie i wzmocnił swoją władzę. Zaopatruje się w dostawy wojskowe za granicą i pomaga obrócić globalne południe przeciwko Ameryce. Co najważniejsze, podważa przekonanie Zachodu, że Ukraina może – i musi – wyjść z wojny jako kwitnąca europejska demokracja.”

"How Putin is reshaping Russia to keep his war-machine running" - "Jak Putin przekształca Rosję, aby utrzymać swoją machinę wojenną w ruchu”

„Putin tworzy klasę bogatych biurokratów, którzy są największymi zwolennikami wojny. Nie zważając sytuację i nałożone przez Zachód sankcje, na początku listopada w Moskwie ponownie otwarto odnowioną "Wystawę osiągnięć gospodarki narodowej" z czasów sowieckich... Oryginał, zainaugurowany w 1939 roku, na kilka tygodni przed inwazją Niemiec i Rosji na Polskę, przysłaniał głód i terror poprzednich lat. Zamiast tego pokazy wychwalały cuda radzieckiej nauki i zalety kolektywizacji; specjalna lodziarnia rozdawała masom smakołyki, a 25-metrowy posąg Stalina spoglądał hojnie w dół... Propaganda polityki Rosji jest oszłamiająca"

"Russia is poised to take advantage of political splits in Ukraine" - "Rosja jest gotowa wykorzystać podziały polityczne na Ukrainie"

„Kiedy Rosja rozpoczęła inwazję w lutym 2022 r., konkurencja polityczna przeszła w stan hibernacji. Gdy egzystencjalne zagrożenie dla Ukrainy pod koniec roku zmniejszyło się, ożywienie polityczne wróciło. Opozycyjny deputowany Jarosław Żeleżniak mówi, że nadal istnieje "szerokie porozumienie" w fundamentalnych sprawach bezpieczeństwa narodowego. Prominentny deputowany z partii prezydenta twierdzi jednak, że przepychanki już uczyniły Ukrainę wewnętrznie "niestabilną". Błędy popełniane są "ze wszystkich stron". A prezydenckie próby "scentralizowania procesu decyzyjnego" i "uciszenia sprzeciwu" przynoszą odwrotny skutek.”

Poirytowanie autorów z The Economist jest połączone z okazaniem nierozumienia wielu spraw dotyczących przeszłości Rosji i zasad funkcjonowania Rosji sowieckiej... wtrącane złośliwości dowodzą powierzchowności w ocenie realnych, nadal istniejących możliwości Rosji... Dobrze, że The Economist przynajmniej ocenia zwycięstwa Rosji jako "wątpliwe"... przez długi czas zapewniał że zwycięstwo Ukrainy jest "pewne".

Potrzeba było 20 miesięcy wojny, aby ujawnić pojawienie się rozdźwięku między przywództwem wojskowym i cywilnym Ukrainy, pomimo wcześniejszych optymistycznych ocen "jedności w walce" armii, narodu i polityków...Uznanie walki Ukrainy z Rosją za patową jest postrzegane przez władze w Kijowie jako szczególnie kłopotliwe i wstydliwe. W ciągu ostatnich pięciu miesięcy walk Ukraina odzyskała tylko niewielką część ziemi, a Rosja nadal kontroluje jedną piątą terytorium kraju.

Prezydent Żełenski i jego urzędnicy obawiają się, że ogólnie postrzegany impas może doprowadzić do zwiększenia presji zachodnich sojuszników na rozmowy pokojowe z Rosją, które doprowadziły by do oddania części terytorium w zamian za zakończenie wojny. Niektórzy w Kijowie, w tym Wołodymyr Żełenski, są jednak bardziej zaniepokojeni tym, że wrażenie zamrożenia wojny na Ukrainie może doprowadzić do odwrócenia uwagi międzynarodowej od Ukrainy, zwłaszcza gdy wojna między Izraelem a Hamasem grozi eskalacją do regionalnego konfliktu na Bliskim Wschodzie.

Waszyngton przyznał już, że ogranicza pakiety pomocy wojskowej, aby "rozciągnąć" pozostałe fundusze, ponieważ Kongres odmawia poparcia większej ilości pieniędzy dla Ukrainy... Giorgia Meloni, premier Włoch, w rozmowie telefonicznej z rosyjskimi dowcipnisiami udającymi afrykańskiego dyplomatę, również stwierdziła że w Europie "jest duże zmęczenie".

W czasie gdy toczyła się publiczna kłótnia między wojskowymi i cywilnymi przywódcami Kijowa,  w wywiadzie dla magazynu Time. Żełenski został przedstawiony jako "zmęczony, niespokojny i rozdrażniony "... "Zmęczenie wojną toczy się jak fala" – przyznał Żełenski -  "Widać to w Stanach Zjednoczonych i w Europie"... Dramatyczna zmiana tonu który brzmiał jeszcze kilka miesięcy temu.

Konflikt Żełenskiego z gen. Załużnym (pozorowany?) został upubliczniony, a jego komentarze krytykujące decyzje prezydenta mogły wywołać publiczną ripostę ze strony Żełenskiego i jego biura; jednakże ze względu na swoją popularność, najwyższy dowódca wojskowy Ukrainy, choć uważany za potencjalnego rywala obecnego prezydenta, jest w dużej mierze postrzegany jako nietykalny.

Wracając do oceny The Atlantic Council - "Obecnie strategia defensywna wydaje się być realizacją głównego celu politycznego Rosji, jakim jest zamrożenie konfliktu wzdłuż obecnych linii frontu. Brak jakichkolwiek znaczących przełomów na Ukrainie podczas trwającej kontrofensywy już wzmocnił wrażenie impasu i doprowadził do rosnących międzynarodowych wezwań do powrotu do stołu negocjacyjnego. Jeśli Rosji uda się powtórzyć ten sukces w 2024 r., Ukrainie będzie jeszcze trudniej utrzymać międzynarodowe wsparcie dla dalszych operacji ofensywnych na dużą skalę." ...

Będziemy negocjować, ale proxy-war będzie trwała.. Pytanie za trzy grosze - czy Polska na przedłużającej się wojnie zyska, czy straci?


Dziobaty
O mnie Dziobaty

Żwawy w średnim wieku, sędziwy też. Katolicki ateista, Cutting-edge manipulator należyty. Przyjmuję w środy i czwartki, bez kolejki.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka