E.B E.B
545
BLOG

Dziękuję Ci Polsko PiSu

E.B E.B Polityka Obserwuj notkę 57

To był dobry czas. 8 lat Polski, na którą czekałam tyle lat. Myślałam, że mimo blędów i potknięć dalej będziemy szli polską drogą do dobrobytu i suwerenności. Żal, że to już koniec. Suweren zdecydował.

Nie chcę się znęcać nad stanem umysłu  moich rodaków, ale ta decyzja wyborcza do mądrych nie należy. Polacy się o tym wkrótce przekonają.

Polska PiSu to był czas rozwoju, solidarności społecznej, pielęgnowania pamięci narodowej, obrony polskich granic, budowania naszego bezpieczeństwa. Były wielkie plany na następne lata, ludzie gotowi pracować dla wspólnej przyszłości w imię polskiej racji stanu.

Polacy tę przyszłość odrzucili dla miraży podsuniętych im przez politycznych pijarowców służących obcym interesom.

Szkoda, że za to będą musieli znów zapłacić polscy patrioci. Jak widać zbyt słabo znamy historię, więc niczego nas nie nauczyła.

No, ale mleko się już rozlało. Szkoda łez.


Dzisiaj dziękuję Ci Polsko PiSu i wierzę, że wrócisz jeszcze, bo jak powiedział  o nas Churchill w 1939 roku:

"Dusza Polski jest niezniszczalna (…) i Polska pojawi się znowu jak skała, która może zostać na chwilę zalana przez falę przypływu, ale pozostanie skałą. "


Czegoś zabrakło w budowaniu Polski przez PiS. Być może tego właśnie o czym pisze bloger @Bazyli w swojej notce:


https://www.salon24.pl/u/bazyli1969/1332393,o-przyczynach-porazki-obozu-patriotycznego-ad-2023-bez-owijania-w-bawelne


Zabrakło kształtowania polskiej szlachty ducha. Tak o tym pisałam 4 lata temu:


"Bitwa o polskość, o polskiego ducha, nie może być zaniedbana. Nie wystarczą sukcesy ekonomiczne i polityczne. Trzeba to, co zdobędziemy, umieć obronić. Bezkształtna masa tego nie zrobi. Naród musi mieć charakter.

Druga kadencja rządu ZP musi podjąć kroki, aby z powrotem uczynić nas Polakami, takimi jakimi byliśmy przez stulecia. Edukacja, media, nieobojętny na te wyzwania Kościół, to narzędzia, którymi można się posłużyć.

Ale też każdy z nas, rozumiejący jak bardzo ważne jest to odrodzenie polskiego ducha, może i powinien wziąć w tym udział w swoim środowisku."


Czy PiS i polscy patrioci tego zaniedbali? Każdy sam musi dokonać tego polskiego rachunku sumienia.

Czy polskość w nas zwycięży? Być może będzie tak , jak pisze prof. Rymkiewicz:


„Polskość to jest straszna siła duchowa, i to nie my ją wybieramy, ale to ona nas wybiera, bo chce nas mieć. Nie należy pytać o pochodzenie, o geny, o krew, należy tylko poddać się tej strasznej sile, a ona całą resztę za nas załatwi”.


Czy poddadzą się jej Polacy, którzy wybrali Donalda Tuska na swego przywódcę? 

Przywódca tak określał tę polskość w 1987 roku w  miesięczniku  „Znak”:


„. Jest ona etosem pechowców, etosem przegranych i zarazem niepogodzonych ze swą przegraną. Wolność jest w nim wartością najwyższą (…) porywa się na czyny wielkie z mizernym zwykle skutkiem. Polskość w rzeczy samej jest nieadekwatną do ponurej rzeczywistości projekcją naszych zbiorowych kompleksów. Piękniejsza od Polski jest ucieczka od Polski tej na ziemi, konkretnej, przegranej, brudnej i biednej. I dlatego tak często nas ogłupia, zaślepia prowadzi w krainę mitu. Sama jest mitem.

(…)Do czego przyczepić cofającą się wstecz myśl? Do niczego – do opowiadań, prawie do legend tego kraju, który wynajął sobie w Europie pokój przechodni i przez dziesięć wieków usiłuje urządzić się w nim z wszelkimi wygodami i ze złudzeniem pokoju z osobnym wejściem, wyczerpując całą swą energię w kłótniach i walkach z przechodzącymi. Jak myśleć o urządzeniu tego pokoju ładnymi meblami, bibelotami, serwantkami, gdy błocą ciągłe podłogę, rozbijają i obtłukują przedmioty? To nie jest życie, to ciągła tymczasowość życia motyla i dlatego w charakterze naszym jest może tyle cech przypominających tego owada. Jakim cudem mamy być mrówkami?…

Gdy spisuję te luźne uwagi, czuję w każdym momencie, że coś umyka, że z wielkim trudem formułuję nawet banalne myśli. Refleksja zniekształcona jest nastrojem, emocją, a i te są zmienne. Bo choć polskość wywołuje skojarzenia kreślone przez historię, jest ona także przecież dzianiem się, jest niepewnym spojrzeniem w przyszłość. I szarpię się między goryczą i wzruszeniem, dumą i zażenowaniem. Wtedy sądzę – tak po polsku, patetycznie, że polskość, niezależnie od uciążliwego dziedzictwa i tragicznych skojarzeń, pozostaje naszym wspólnym świadomym wyborem.”


A więc  jak to będzie z tą polskością,  panie Tusk? Będzie Polska czy też nie?


Zanim przyszłość da nam odpowiedź, ja dzisiaj dziękuję Ci Polsko za lata PiSu i wszystkim, którzy dla Polski poświęcili swój czas i siły. Dziękuję Premierowi, rządowi,  parlamentarzystom i wszystkim, dla których Polska jest wartością.

Dziękuję Jarosławowi Kaczyńskiemu, przywódcy obozu patriotycznemu  i wierzę, że historia się nie skończyła i będziemy ją pisać dalej, po polsku.



E.B
O mnie E.B

Konstytucja RP  Art.14 Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu. Mam na imię Ewa. Na moim blogu można zamieszczać opinie niekoniecznie zgodne z moimi, pod warunkiem zachowania ogólnie przyjętych norm obyczajowych. Oczywiście mam swoje poglądy, ale blogowanie dla mnie, to swobodna wymiana myśli, możliwość dyskusji, formowanie swoich poglądów w zderzeniu z poglądami innych. Wolność nie tylko "krzyżami się mierzy"......

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka