Wykład Prezydenta RP Karola Nawrockiego na Uniwersytecie Karola w czeskiej Pradze przejdzie do historii.
Karol Nawrocki wypowiedział wczoraj wojnę centralistycznym zapędom Unii Europejskiej, a właściwie jej głównym zarządcom.
Swoje przemówienie rozpoczął od historii powstawania europejskich uniwersytetów.
Pierwszym w Europie Środkowo-Wschodniej był właśnie Uniwersytet Karola w Pradze założony w 1348 roku, następnym Jagielloński założony w 1364 roku i dopiero potem Uniwersytet w Heidelbergu, pierwszy w Niemczech, który powstał w 1386 roku.
Nie jesteśmy więc uczniami Zachodu ale jednymi z jego architektów. W regionie był najpierw Uniwersytet w Pradze, potem w Krakowie a dopiero później w Niemczech.
Czechy i Polska były państwami Zachodu zanim Zachód w obecnej formie zaistniał. Czechy i Polska budowały intelektualną wspólnotę Regionu wcześniej niż Niemcy. Zachód nie ma więc monopolu na cywilizację, a my nie mamy powodu do kompleksów.
Europa Środkowa nie musi się więc nikomu kłaniać, bo ma własną kulturę, własne tradycje, własne instytucje i własne myślenie.
Karol Nawrocki w swoim przemówieniu odbudowywał dumę Europy Środkowej jako pełnoprawnego konstruktora Europy i budowniczego idei, a nie Regionu wyłącznie aspirującego i konsumującego cudze idee.
Pojawiło się w tym przemówieniu też pięć filarów polskiej wizji Unii Europejskiej:
1. jednomyślność
2. jeden komisarz na jedno państwo
3. likwidacja Przewodniczącego Rady Europejskiej
4. nowe zasady głosowania równoważące duże państwa
5. ograniczenie kompetencji Unii Europejskiej do aideologicznych obszarów takich jak rozwój gospodarczy.
Wybrzmiało to w Pradze, nie w Warszawie jako głos naszego Regionu.
Opozycja wobec centralistycznego nurtu w Unii nie jest wrogiem Europy, ale warunkiem istnienia tej Europy.
Federalizacja Europy to nie jest integracja, ale forma dominacji, polegająca na odebraniu suwerenności państwom członkowskim. Władza ma być skoncentrowana w dwóch największych krajach a Unia Europejska nadaje sobie kompetencje bez zgody narodów. Demokracja narodowa jest wypychana z systemu.
I było to najostrzejsze wystąpienie antycentralistyczne od czasu Waclawa Klausa.
Karol Nawrocki odniósł się również do sprawy bezpieczeńsrwa w Europie, opowiadając się za porzuceniem ambicji rywalizowania z NATO, bo polityka w sprawie bezpieczeństwa Unii Europejskiej w ostatnich dekadach okazała się nieskuteczna.
Kończąc swoje wystąpienie Prezydent odniósł się do sprawy cenzury w internecie i unijnego Rozporządzenia DSA, w którym zaszyte są przepisy dające możliwość stosowania cenzury politycznej i blokowania niewygodnych dla rządzących treści.
Przywołał Jana Zamoyskiego i jego odpowiedź dla Iwana Groźnego na żądanie posłów moskiewskich by spalić księgi w złym świetle ukazujące władcę Kremla :
„My tu w tej Rzeczypospolitej ksiąg żadnych pisać nie zakazujemy, ani nie nakazujemy”.
Polskiej kulturze politycznej obca jest myśl o jakiejkolwiek cenzurze. To wspólna tradycja Rzeczpospolitej i Czech.
To uzmysłowienie Zachodowi, że staje się Wschodem i zapowiedź weta w sprawie DSA.
Polska pozostaje ostatnią twierdzą wolności słowa, chyba, że Czesi przyjdą nam w sukurs.
Redaktor Miłosz Lodowski świetnie zanalizował to przemówienie Karola Nawrockiego.
Proszę posłuchajcie:
Tu całość tego przemówienia::
https://www.salon24.pl/u/e-b/1474802,prezydent-rp-na-zamku-praskim-24-11-2025
i wykład Karola Nawrockiego z napisami w języku polskim:
Konstytucja RP Art.14
Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu.
Mam na imię Ewa. Na moim blogu można zamieszczać opinie niekoniecznie zgodne z moimi, pod warunkiem zachowania ogólnie przyjętych norm obyczajowych. Oczywiście mam swoje poglądy, ale blogowanie dla mnie, to swobodna wymiana myśli, możliwość dyskusji, formowanie swoich poglądów w zderzeniu z poglądami innych. Wolność nie tylko "krzyżami się mierzy"......
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka