Dyskusja o panu Grossie zbiegła się z rocznicą powstania Armii Krajowej.
Została powołana 14 lutego 1942r rozkazem Wodza Naczelnego Polskich Sił Zbrojnych gen. Władysława Sikorskiego i zastąpiła istniejący Związek Walki Zbrojnej.
W latach 1942 - 45 dokonano ponad 110 tysięcy większych akcji zbrojno-dywersyjnych,
W 1278 akcjach przeciwpartyzanckich obok specjalnych oddziałów policji i żandarmerii wziął udział Wehrmacht, w tym jednostki pancerne i lotnictwo.
Wykonano ponad 2300 ataków na transport, wykolejono ok. 1300 pociągów, które wiozły wojsko lub zaopatrzenie na front.
W walce zabito ponad 150 tysięcy żołnierzy i policjantów niemieckich oraz kolaborantów. Polska konspiracja związała znaczne siły niemieckie - do walki z partyzantką Niemcy musieli ściągnąć siły odpowiadające 850 batalionom przeliczeniowym.
Polskie podziemie zlokalizowało bazy U-Bootów w całej Europie, zlokalizowało wszystkie zakłady Focke-Wulf-a, rozpracowało produkcję bomb latających V-1 i rakiet V-2 w Peenemünde, V-2 w Bliźnie.
Udało mu się wykraść rakietę V-2, której najważniejsze części wysłano do Wielkiej Brytanii. Zdobyto plany niemieckiej operacji Zitadelle (bitwa na Łuku Kurskim) i przekazano je sojusznikom.
Wspólnie z francuskim ruchem oporu zlokalizowano 162 wyrzutnie V-1 we Francji. Przekazano dowództwu radzieckiemu plany obrony Gdyni, zdobyto plany niemieckiej grupy armii „Środek”.
W 1944 Reichssicherheitshauptamt Heinricha Himmlera powołał specjalną komórkę Gestapo do badania struktury i działalności Armii Krajowej. Na wzorach AK-owskich Niemcy utworzyli organizację Werwolf.
Niemcy wzorowali się na AK, imponował im fenomen Polskiego Państwa Podziemnego.
Nikt w okupowanej Europie nie potrafił stworzyć podobnej struktury.
Ale za strukturami musi jeszcze stać słuszny imperatyw, a tego zbrodniarze nie mieli.
Dzisiaj to nie pan Gross będzie wyznaczał standardy w Polsce.
To chłopaki z AK są dla nas wzorem, naszą dumą, to oni zasiali ziarno, które wschodzi.
Zarzuca się nam, że jesteśmy Homo Sovieticus z nad Wisły, ale to jest tylko pozorna prawda. Przetrwaliśmy przecież dwie okupacje i pokłosie obu, 25 – lecie po okrągłostołowe. Czy to była nasza decyzja, że zapłacono nami Stalinowi za udział w wojnie przeciw Niemcom?
Jeszcze długo po wojnie w polskich lasach przebywali partyzanci, którzy nie chcieli pogodzić się z wyrokiem historii, a więzieniach ginęli polscy bohaterowie. Przybraliśmy formę przetrwalnikową, bo nie było innego wyjścia. Ale dzisiaj ją zrzucamy. Świadczy o tym choćby wiekszość wypowiedzi na blogach pani Jankowskiej i pana Krzysztofa Pasierbiewicza w dyskusji o zasadności odebrania odznaczenia panu Grossowi.
Wystarczyło, żeby wybory 2015 uchyliły drzwi do niepodległości, a my już tam wstawiamy nogę i otwieramy je na oścież.
Bo my mamy w genach wolność, jesteśmy dumnym narodem, nie mamy czego się wstydzić, nasza chlubna przeszłość świadczy za nami.
Jesteśmy jeszcze trochę zagubieni? To jeszcze tylko trochę…
Wstajemy z kolan, a ziarno zasiane przez chłopaków z AK właśnie wschodzi…..
Konstytucja RP Art.14
Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu.
Mam na imię Ewa. Na moim blogu można zamieszczać opinie niekoniecznie zgodne z moimi, pod warunkiem zachowania ogólnie przyjętych norm obyczajowych. Oczywiście mam swoje poglądy, ale blogowanie dla mnie, to swobodna wymiana myśli, możliwość dyskusji, formowanie swoich poglądów w zderzeniu z poglądami innych. Wolność nie tylko "krzyżami się mierzy"......
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka