Joanna Wasilewska
Joanna Wasilewska
joanna.wasilewska joanna.wasilewska
20896
BLOG

Po strajku nauczycieli: zlikwidujemy MEN i dzisiejszą szkołę, zanim będzie za późno!

joanna.wasilewska joanna.wasilewska Edukacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 108

ZLIKWIDUJMY TĄ PRZESTARZAŁĄ SZKOŁĘ. DZISIAJ!

Strajk nauczycieli utwierdził mnie w przekonaniu, że dzisiejsza szkoła to wielkie zło. Nie nauczyciele - ale cały system. Szkoła w XXI wieku uczy wiedzy z wieku XX metodami z XIX wieku. I wydajemy na to 80 miliardów złotych rocznie. To absurd. Te wszystkie minister edukacji, które udają, że coś robią. Ci wszyscy urzędnicy od edukacji, którzy to nadzorują. Nauczyciele, którzy widzą bezsens nauczania i męczą się w tym systemie. To jest po prostu fikcja! Zlikwidujmy ją.

MATKA WIE CO JEST DOBRE DLA DZIECI

Czy jest coś ważniejszego dla matki niż przyszłość dzieci? Dla mnie zapewnienie im jak najlepszych warunków na start w dorosłe życie jest kluczowe. Dlatego dawno już wypisałam je z państwowych szkół i przeszłam do prywatnych. Dużo uwagi poświęcam wszystkim aspektom rozwoju i edukacji, bo uważam, że wiedza i umiejętności to klucz żeby poradziły sobie wtedy, gdy mnie zabraknie. 

MY WSZYSCY WIEMY ŻE SZKOŁA NIC NIE UCZY

Większość z nas zdaje sobie sprawę z tego, że państwowe szkoły nie uczą przydatnej wiedzy. Matematyka, podstawy polskiego, trochę historii. Ale cała reszta tej wiedzy jest później w dorosłym życiu najzupełniej zbędna. Gdzie miejsce na rozbudzanie naturalnej ciekawości świata czy pracę z każdym uczniem oddzielnie? W zwykłych szkołach nie ma na to czasu. Dlatego bardzo się cieszyłam, gdy mogłam posłać moje dzieci do szkół, gdzie był dla nich czas. Później przeszłam na edukację domową. 

SĄ DOBRZY NAUCZYCIELE, TO NIE ONNI SĄ WINNI PROBLEMÓW EDUKACJI

Nauczyciele są tutaj najmniej winni. Najbardziej winni są moim zdaniem nie politycy ale urzędnicy. Przynajmniej w Warszawie, którą znam dość dobrze. Cały niepotrzebny wydział edukacji urzędu miasta dba o to, żeby było... tak jak jest. Cała masa urzędników w MEN, która dba o to, żeby ... było tak jak jest. Dlaczego? Bo oni zastygli w XIX wiecznym systemie, bo oni nie znają nic innego, bo oni po prostu nie wiedzą, że można lepiej a jeśli nawet wiedzą, to po prostu nie chce im się robić. To dramat, dramat nie tylko nas, jako rodziców, tylko dramat naszych dzieci. Po co "produkujemy" jako społeczeństwo tak ogromne ilości osób niedostosowanych do życia w XXI wieku nie wiem. 

W 2009 ROKU ZACZĘŁA SIĘ NOWA EPOKA W HISTORII EDUKACJI W POLSCE

Jeśli dobrze pamiętam, w 2009 roku umożliwiono, by dzieci mogły uczyć się w domu. Tak zwana edukacja domowa błyskawicznie zdobyła popularność. Jej wielkimi propagatorami byli Paweł i Marzena Zakrzewscy. Chyba nikt nie zrobił dla edukacji domowej tyle co oni. Później ich szkoła Salomon została w tajemniczych okolicznościach zlikwidowana przez warszawskich urzędników, ale sama idea przetrwała i mimo trudności edukacja domowa rozwija się w Polsce nadal. Podobnie jak szkoły prywatne. Dlaczego? Bo szkoły państwowe dla świadomych rodziców to najgorszy możliwy wybór. 

ZLIKWIDUJMY TEN SYSTEM, BO SZKODZI NAM, CAŁEMU SPOŁECZEŃSTWU

Jako matka trójki dzieci, ekonomista, osoba, która interesuje się światem, interesuje się edukacją, jestem przerażona tym, jak Polska marnuje swój potencjał. I nie chodzi mi to, czy rządzi dzisiaj PiS, czy może PO. Nie, to nie ma znaczenia. Uważam, że w naszym kraju tak naprawdę rządzą urzędnicy, którzy zrobią wszystko dla zachowania swoich stołków. Wychowaliśmy sobie kastę, mówiąc słowami Kaczyńskiego, ale kastę, której nie ruszył do tej pory nikt - urzędnicy decydują o wszystkim. A kto zostaje urzędnikiem? Jak wielu jest tam ludzi, którzy nie poddają się wpływom, układom, łapówkom. Jak wielu rozumiem że robią krzywdę dzieciom? Nawet jeśli to rozumieją, to zapewnie w ramach swojego konformizmu urzędniczego nic nie zrobią. Bo tak jest wygodniej.

Czas to zrozumieć - to nie nauczyciele są winni tego, że system szkolny nie działa. Winny jest konformizm, lenistwo, brak odwagi, brak wiedzy i układy. 80 miliardów złotych wydajemy jako społeczeństwo bez sensu. Po prostu wyrzucamy w błoto.

A do tego robimy krzywdę dzieciakom. Czy w XXI wieku naprawdę musimy uczyć się pamięciowo? 
Czy nie możemy zmienić systemu na taki, w którym w końcu uczymy umiejętności, sposobów zarabiania pieniędzy i po prostu bycia lepszym człowiekiem? 
Gdzie zniknął w tym całym systemie humanizm, gdzie zniknął człowiek? 
Czemu szkoła to dzisiaj bezduszna statystyka? 
Czemu ministrami oświaty zostają osoby, które pracowały w tym systemie? Nam potrzeba wizji

EDUKACJA MUSI BYĆ PODSTAWĄ 

Szkoły takie jak Salomon położyły podwaliny pod nowoczesny system edukacji w Polsce. A Polska powinna iść tą drogą, podobnie jak kiedyś Finlandia stworzyła ponadpartyjny konsensus wobec edukacji - EDUKACJA TO NARODOWY PRIORYTET.
A jak już wychowamy nowe pokolenia, to niech one zmieniają Polskę na lepszę.
Ale muszą wiedzieć jak.

Dzisiaj niestety w oświacie nadal pokutują kaganki zamiast nowoczesnych reflektorów LED. I czas to zmienić. 

szkoła to moja pasja

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo