elig elig
82
BLOG

O swobodzie podróżowania

elig elig Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

  Aby rozproszyć nieco ciemne chmury beznadziei oraz smutku wiszące zwykle nad Salonem24, postanowiłam napisać dzisiaj o bardzo ważnej zmianie na lepsze, która dokonała się w ciągu minionych 20 lat.  Wpłynęła ona pozytywnie na życie wielu Polaków, dając im prawdziwe poczucie wolności.

  Chodzi tu o swobodę podróżowania.  Ludzie mający teraz mniej niż 35 lat nie zdają sobie nawet sprawy z tego, że w latach mojej młodości, czyli latach 60-tych zeszłego wieku, byliśmy więżniami PRL.  Wyjazdy zagraniczne, nawet do innych krajów komunistycznych były tylko dla wybranych.  Pamiętam, jakim wydarzeniem był mój wyjazd do Berlina Wschodniego w roku 1965.  Co prawda, nie martwiliśmy się zbytnio z tego powodu.  Zagranica dla nas praktycznie nie istniała, jeśli nie liczyć rozgłośni radiowych typu "Wolnej Europy" , niektórych programów telewizyjnych i docierajacych od czasu do czasu obcojęzycznych wydawnictw.

  Nieco lepiej było w latach 70-tych, za Gierka.  Łatwiej było otrzymać paszport, choć nadal wymagało to uciążliwej biurokratycznej procedury, a po powrocie, ten z trudem uzyskany dokument trzeba było natychmiast zwrócić.  Odmowa wydania paszportu była ulubionym środkiem represji wobec osób sprzeciwiających się władzy.  Za to przez kilka lat władza łaskawie przydzielała 100 dolarów kieszonkowego, które można było legalnie wykupić po oficjalnym kursie.  Również przez kilka lat funkcjonowała instytucja stempelka w dowodzie osobistym, który pozwalał na wyjazd do sąsiednich krajów komunistycznych /oprócz ZSRR/.  Po powstaniu "Solidarności" i stanie wojennym, nawet te drobne ułatwienia zostały zniesione.

  Minister Skubiszewski nie cieszy sie obecnie najlepszą opinią, ponieważ znalazł sie na przedstawionej przez Macierewicza liście agentów SB.  Trzeba go /i MSW/ jednak pochwalić za sprawne wydanie paszportów wszystkim chętnym Polakom i załatwienie sprawy zniesienia wiz do wielu krajów Europy i świata.  Polskie MSZ było w tym niezłe, o czym świadczy choćby następująca historia: Parę lat temu w jednej z gazet ukazała się skarga pewnego obywatela Czech, który wykupił w polskim biurze podróży wycieczkę do Turcji, po czym zawrócono go z granicy tureckiej, bo okazało się, że Czesi muszą wyrabiać wizę turecką w ambasadzie w Pradze.  Czeskie MSZ nie dopilnowało tej sprawy, w przeciwieństwie do polskiego.  Osobiście spotkałam się też  z sytuacją w której Bułgarzy musieli mieć wizy w paszporcie, a Polacy nie.

  Po wstąpieniu Polski do strefy Schengen przekraczanie granic na terenie Unii Europejskiej przestało w ogóle być jakimkolwiek problemem, a liczba krajów, do których można pojechać bez wizy jeszcze się powiększyła.  Turystyka rozkwitła.  Sama w latach 1997-2008 byłam na 55-iu wycieczkach i zwiedziłam 23 kraje.  Miliony ludzi wyjeżdżają do pracy.  Muszę powiedzieć, że jeśli czegoś zazdroszczę współczesnej młodzieży, to właśnie tej swobody podróżowania.  Często oglądam pokazy slajdów na których młodzi podróżnicy opowiadają o swoich fascynujących wyprawach i nie mogę się powstrzymać od zazdrości.  Ja także zwiedziłam, co mogłam, ale nie mam już tej energii młodości.

elig
O mnie elig

stara, tłusta, goła i wesoła (http://naszeblogi.pl/blog/196) (http://niepoprawni.pl/blog/6206)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Rozmaitości