Mamy naprawdę nędzne elity polityczne i nie mówię o ich majątkach, tylko o poziomie rozumienia i działania.
I odnoszę to teraz do naszych - polskich potrzeb geopolitycznych. Taki zgodny wniosek znajdziemy w poniższej dyskusji.
Zatem potrzebujemy pozytywnej selekcji naturalnej, dostarczającej państwu wartościowych polityków. A to oznacza konieczność budowy nowego systemu politycznego, bo ten, który mamy zupełnie się nie sprawdził, jest zupełną odwrotnością tego, czego potrzebujemy.
A pierwszym krokiem owej pozytywnej selekcji, moim zdaniem, jest prawidłowa ordynacja wyborcza i potem przebudowa systemu prawnego.