Musze przyznac, że teksty redaktora Sakiewicza są dla mnie nieustanną inspiracją , dlatego mimo iż zwykle nie zgadzam się z poglądami przez niego głoszonymi , zaglądam na jego blog kierowany masochistyczną wręcz potrzebą zaspokojenia ciekawosci. Wczoraj , procz zwyczajowych , rewolucyjnych komunałow , do ktorych czytania przyzwyczaił nas już Pan redaktor , w stylu...
"Może komuś zabrakło nadziei. Może niektórzy nie mają już sił albo wiary. Nie ma powodu, by dzisiaj wątpić. Jesteśmy w przededniu wielkich zmian..."
Znalazłem rownież taki oto fragment...
"Coraz więcej naszych rodaków chce myśleć samodzielnie."
Niby nic nowego powie ktoś ale ja się chwilę jednak nad tym kawałkiem tekstu zadumałem i starałem się wyciągnąć z niego nieco ogolniejsze wnioski.Przede wszystkim - kogo miał na myśli redaktor Sakiewicz piszac "coraz wiecej rodakow" ? Rzecz jasna chodziło mu zapewne o tych , ktorzy otwarcie deklarują popieranie PiS-u podczas ewentualnych powszechnych wyborów , no bo o kogóżby innego...? Jakby więc do tematu nie podchodzić , to wychodzi na to ,ze „ myślenie niezależne” , o ktorym pisze redaktor Sakiewicz jest w istocie zbiorowym realizowaniem przekazu ,stworzonego w zaciszu gabinetów przy ul Nowogrodzkiej . I rozsianych po Polsce klubów Gapola oczywiscie , bo że instytucje te mają niebagatelny wpływ na to , co dzieje się obecnie w PiS oraz o remanentach redaktora Sakiewicza na pisowskim zapleczu wiedzą dziś nawet dzieci. Oczywiscie popieranie PiS-u czy oddawanie na te partię głosu , w niektorych okolicznosciach moze być oznaką "samodzielnego myślenia" ale przeciez wcale nie musi (czego przykładów tu na salonie , mamy na pęczki).. .Tak jak nie musi być oznaką "samodzielnego myślenia" popieranie czy niepopieranie kogokolwiek innego. W związku z powyższym niechęć i awersja do PiS-u nie musi w prostej linii oznaczac politycznego "zniewolenia umysłu" a bardzo często niestety z takimi opiniami entuzjastów tej formacji się spotykamy. Co to w ogole za maniera od lat panuje w naszym kraju , że jak nie jeden , to drugi quasiredaktor a w rzeczywistosci polityk , probuje Polakom mowić kto jest a kto nie jest w prawdziwie "niezależny" ? Przez długie lata , standardy odnośnie tego co było cool a co passe opracowywano przy ulicy Czerskiej w Warszawie. Stamtąd szedł w świat komunikat o tym czyje poglądy są "jedynie słuszne" , kto jest jednostka wybitną a ktoren typ jest zwykły wstecznik i ciemniak. Dziś Gapol, PiS i cały lud pisowski probuje powoli wchodzić w te same buty i jeśli tak dalej pojdzie to zamiast rewolucji , bedziemy mieli zwykła powtorke z rozrywki.Świadoma i elokwentna pisowska elita vs cała reszta reszta niedorozwinietego i guzik rozumiejącego społeczeńśtwa .Pycha to jeden z grzechow głownych, zatem...
Pisowscy ludzie , niezależni redaktorzy, nie idźcie tą drogą...!!!Tam już tylko dym i płomień...I coraz bardziej osamotniony i przegnębiony Adam Michnik.
Inne tematy w dziale Polityka