Dzis w TVN 24 , w programie Rymanowskiego , poseł Suski stwierdził z rozbrajającym uśmiechem ,ze nie powinniśmy załowac pieniedzy na ochronę dla Jarosława Kaczynskiego , gdyż jak się raczył wyrazić " jest on jedyną szansą dla Polski". Kiedy potraktujemy powaznie słowa posła Suskiego dojdziemy konsekwetntnie do wniosku , że być albo nie być naszego posiadającego ponad tysiącletnią historię panstwa , uzależnione jest w istocie od stanu zdrowia , ducha i samopoczucia jednego tylko czlowieka. Przerazająca i budząca trwoge to wizja. Aż strach pomyśleć co by się stało gdyby w jakiejś relatywnie odległej nawet i nieokreślonej przyszłosci zabrakło prezesa Kaczynskiego...?Zgroza.Koniec.Po Polsce.Ostatni gasi światło.
Poruszony przez posła Suskiego wątek "jedynej szansy dla Polski" , zainspirował mnie jednak do podjęcia rozważań na temat tego co jest analigoczną "jedyną szansą" dla tracącej ostatnio mocno w sondazach partii rządzącej - Platformy Obywatelskiej. I wyszło mi , ze tak, jak jedyną szansą dla Polski jest Jarosłwa Kaczyński, tak ostatnią i chyba rownież jedyną szansą na słabnące wyraźnie słupki popularnosci PO jest inny, rownie prominentny działacz Prawa i Sprawiedliwosci -Pan Antoni Maciarewicz mianowicie.
Od jakiegoś czasu zauwazyć mozemy pewną prawidłowosć - im mniej w mediach Pana Antoniego z jego ekskluzywynymi teoriami wybuchowo-zamachowymi , tym bardziej wzrasta przewaga partii , którą Ów reprezentuje , nad jej glownym rywalem czyli PO. Przypadek? Chyba jednak nie.
Myślę, ze spece od pijaru w PO też to juz dostrzegli i w najbliżyszm czasie bedziemy świadkami swoistego renesansu tematyki smolenskiej. Trochę przy okazji, mimochodem i w odpowiednim czasie wpisało się w tę strategię dzisiejsze rozpoczecie dzialalnosci nowej komisji Laska.Można mowić o pewnym farcie platformy w tej kwestii ale stara zasada mowi ,ze szczescie zazwyczaj sprzyja lepszym a kto jest lepszy w te pijarowskie klocki to chyba nikt nie ma wątpliwosci.
Moim zdaniem kwestią czasu jest kiedy przynęta chwyci haczyk.Kiedy Pan Antoni wraz ze swoją ferajną (przy błogosławieństwie prezesa rzecz jasna) wyjdzie z cienia , zabierze swoj kategoryczny głos w dyskusji i ponownie zacznie metodycznie oraz w pocie czoła odbudowywać platformie utracone spoleczne zaufanie. I w ten oto sposob "Jedyna szansa dla Polski" - Kaczynski , przegra z "jedyną szansą Platformy"- Macierewiczem.
Inne tematy w dziale Polityka