Tatuaże są wypasione.Był czas kiedy tatuaże nosili głownie kryminalisci i marynarze , dziś tatuaż może mieć każdy. Najwiecej tatuazy w jednym miejscu mozemy zobaczyć na polskiej , nadmorskiej plazy , w trakcie wakacji ale nie tylko. Jest ciepło , ludzie sie rozbierają ze względu na temperaturę otoczenia i w związku z tym tatuaze zaczynają wychodzić razem z ich włascicielami na swiatło dzienne.Codziennie każdy z nas widzi przecież tatuazy "od metra" i to najrozmaitszych. Może mieć tatuaż na lewym ramieniu facet co jedzie Toyotą Avensis kombi z dzieciakami z tyłu na fotelikach , taki z płomieniami wystającymi spod koszulki, z lewa ręką uniesioną na kierownicy wysoko na godzinie dwunastej, tak ,ze potatułowane ramie przykrywa policzek i widzimy jedynie jego przenikliwe spojrzenie. Na plecach są tatuaze.U dołu u góry plecow i noszą je głownie młode , opalone dziewczyny, czesto takie spalone od solarium i wyschnięte na wiór z nadmiaru fajek czy innego niezdrowego badziewia .Faceci lubią na nogach sobie trzasnąć freskę, na łydce najczesciej, preferowane są jaszczury i rożne takie.Na ramionach tez jest spoko walnąc sobie tatuu i na przedramieniach, w końcu po cholerę Bozia dała nam tak dlugie ręce...? Piłkarze lubia tatuaze, bokserzy ,twardziele rożnej masci , wojownicy uprawiający sztuki walki, sportowcy ,zboczeńcy , dekle zwykłe , najzwyklejsze nie mające swiatu nic procz tatuazy do zaproponowania, punkowcy,narodowcy z krzyzami celtyckimi ,ktore mowią o nich ,ze nie lubią czarnuchow i kochaja Polskę dla Polakow, szpanerzy , mafiozi , pedzie lubią też tatuaże, pseudomafiozi , dupki półdupki , gwiazdy rocka i wielu wielu innych.Nawet facet z kolejki w sklepie spozywczym, co wygląda jakby pół zycia chodził po Bieszaczdach a drugie poł spiewał harcerskie serenady , w czarnej koszulce z napisem komedy central na środku ,z brodą , grubawy taki , jełop niby taki w okularkach o co bym go nigdy nie podejrzewał też runę jakąś czy cholera wi co , na wewnetrznej stronie przedramienia ma wydzierganą...
Znałem kiedyś rockmena z Legnicy ,ktory miał na dłoni wytatułowane słońce.Na stronie zewnetrznej , zatem tej widzocznej . Grał na basie.Dziś pracuje w Szkocji, zostawił w Polsce żonę z dzieckim , ktore zrobił w czasach gdy ujmująco grał na basie i teraz jego tatuaz buja się wraz z nim gdzies po ulicach Edynburga. On tez miał na nodze właśnie , na łydce , jaszczura jakiegoś, legwana czy coś.Nie pamietam. Podobne słońce jak na jego dłoni widziałem kiedyś u babki , ktorej corka chodzi do klasy z córka mojego brata , w szkole społecznej, w ktorej to szkole z kolei jedynie dwie osoby przystąpiły w tym roku do komunii swietej .Sa pewnie tacy, ktorzy są z tego dumni.A kolega z klasy córki tego mojego brata zapytał ją kiedyś w autobusie czy chodzi do koscioła a ona powiedziała ,ze tak a wtedy on zapytał czy moze jeszcze wierzy na dodatek w Boga i ona rownież potwierdziła ,ze tak , to jak sie dowiedział , to powiedział ,ze nie mają o czym rozmawiać...I poszedł na drugi koniec autobusu do koleżkow.
Sa tez oczywiscie tatuaze takie lepsze, dla elity, dla super lasek i super gosci ,dla osob z telewizji, z ekranu ,z festiwalu w Opolu ,dla Kaji ,dla Gwiazd ale sa też i takie obciachowe.Strucle.Włoscy piłkarze , ci najbardziej topowi , od zeszłego sezonu czy od dwoch dziargaja sie celowo, na taki charakterystyczny sznyt.Taką prymitywną krechą.Świadomie.Typu kotwica z Odessy, tatuazysta dadaista. Ze niby takie kozaki są ,choć moze i są ale ich fryzury przy tym nieco dziwczęce by na to nie wskazywały ,choć kto ich tam wie...? Tam ,na przedmiesciach Neapolu czy innego to upał, gorąco ,robić się nikomu nie chce , cały świat patrzy na nich jak w obrazek to ja nie wiem naprawdę co oni tam w głowach mają...Pewien polski tirowiec już jakieś dziesieć lat temu był cholernie zaskoczony tym ,ze najwiecej pedałow na parkingach ,to mu we Włoszech przychodzi nagabywać go.Aż się bidny heteroseksualiscina bał tam jeździć od pewnego momentu. Pamietam jak opowiadał jak mu włoskie pedzie w okna wozu pukają i jak się zamykał na wszystkei spusty.
Dziuna co ma amstafa ,ktorą czasami widuje taka chuda pindowata co mieszka z chłopakiem też chudym i pindowatym tez ma tatuaż.Nie wiem jaki dokładnie , bo nie dojrzałem , widziałem ze wychodzą jej tam jakieś kreski na ten jej chudy dekolt a własciwie w miejsce gdzie dekolt bywa u innych kobiet a tam jest jedynie chudo i tatuaż się kończy jakiś zawijasty. Także...od pyty tatuaży jest na tym świecie i pewnie wiekszość ich włascicieli uwaza ,ze ich tatuaz jest jakoś tam specyficzny.Dawno ale to naprawde dawno temu ,kiedy świat był jeszcze trochę inny niż teraz , mniej taki połgłówkowaty , tatuazami zdobiło się niewolnikow po to aby odroznić ich od ludzi wolnych .Dziś mam wrazenie , robią to sami i jeszcze za to płaca z własnej kieszeni.Dlatego powinniśmy zaapelowac do polskich politykow - zacznijcie refundować tatuaże.Polacy tego potrzebują.Nie lekceważcie potatuowanych Polakow.
Inne tematy w dziale Polityka