Pani Janina Jankowska swoimi dywagacjami jak zwykle wprawia mnie w coś w rodzaju wisielczego humoru. Jest bowiem klasycznym przykładem pewnego typu myślenia – to jest tzw. „kobieca logika” :)
Otóż pisze dziś pani Jankowska o wkładzie Kaczyńskiego w przekonanie Camerona co do konieczności zachowania dopłat dla państw post-sowieckich w UE, nota bene ten wkład jest coraz bardziej oczywisty i nawet Tusk, aczkolwiek jak zwykle złośliwie i wrednie, jednak musiał to przyznać.
Jednocześnie w tej samej notce zawarta jest pretensja do Kaczyńskiego > Szkoda, że Jarosław Kaczyński nie potrafi przed tak ważnym wydarzeniem jak szczyt UE nawiązać kontaktu z premierem.
Czytam to i tak sobie myślę - rany boskie, premier oskarża Kaczyńskiego o zamach, sejm wysyła Macierewicza do sądu, bo się niejaki Dochnal poskarżył, Tusk kładzie lagę na nasze interesy popierając Merkel – a tu takie pretensje!
„Dlaczego ci faceci nie potrafią się porozumieć ?”
Och, ci faceci, jak dzieci, ciągle się kłócą o pilota. A my, dobre matki Polki musimy to tolerować, bo faceci już tacy są. Ale musimy ich upomnieć czasem, bo wiadomo – mężczyzna to głowa, ale kobieta jest szyją itd.
Jak słowo daję, nóż się w kieszeni otwiera, jak takie rzeczy czytam!!! Nóż mi się w kieszeni otwiera – słyszy Pani, Pani Janino?
Piszę „nóż”, to jest tak straszne słowo, że zaraz pewnie Pani zemdleje, a potem poleci na policję donosząc o zagrożeniu fizycznym :))))
Dlaczego po tzw. „swojej stronie” mamy zatrzęsienie słodkich kobiet i rozmodlonych mężczyzn, a wszyscy tacy „wrażliwi i kulturalni”?
Gdzie są NORMALNI ????? Gdzie są faceci z jajami i kobiety z fantazją? Nie wiem...
Inne tematy w dziale Polityka