Tu są obowiązkowe linki (jak kto nie czytał), bowiem nie chce mi się tłumaczyć od początku >
http://eska.salon24.pl/467054,rozlala-sie-rzeka-nienawisci
http://eska.salon24.pl/465040,panowie-i-panie-policzmy-glosy
http://eska.salon24.pl/466360,wracaj-miller-badzmy-kwita
http://eska.salon24.pl/464861,no-to-lokomotywa-ruszyla
A teraz zapraszam do dzisiejszego "adremu" :)
Wieść gminna doniosła, iż NIK raport wysmażył o nielegalności urządzeń zwanych LRAD(Long Range Acoustic Device), co służą do rozpędzania demonstracji ogłuszającym dźwiękiem, mogącym spowodować trwałe uszkodzenie słuchu. No i nareszcie wszystko się ułożyło zgodnie z moimi proroctwami, ha!
Jeśli jakiś naiwny człowiek sądzi, że ten raport to przypadek, a jego pojawienie się nagłe ot tak sobie zbiegło się w czasie z innymi sprawami, to doprawdy jest naiwny jak dziecko. A teraz uwaga, bowiem przedstawimy Szanownej Publiczności.....
PLAN DIABŁA
Oto przed nami 11 listopada, o 15-tej ma ruszyć Marsz Niepodległości. Na dwie godziny przed tą chwilą ABW łapie zamachowców z ciężarówką pełną Azofoski, a niedoszli zamachowcy zeznają, że to zamach z inspiracji działaczy PiS. Marsz zostaje zablokowany (stąd obecność policji już na Placu Defilad) i rozwiązany, a policja ogłasza o zamachu. Bojówki policji wchodzą w tłum w celu zatrzymania podejrzanych pisowców. Tłum głupieje, a co bardziej nerwowi zaczynają bitkę z policją. Zostaje użyty LRAD, są ofiary pobić i trochę dzieci traci słuch – jednym słowem zadyma na całego!
Kaczyński zostaje oskarżony o sprawstwo tego zamachu, PiS być może zdelegalizowany, w kraju popłoch. Narasta bunt w narodzie – i wtedy diabeł jak królika z pudełka wyciąga ten raport NIK i pyta poważnie > "Tusku, jak mogłeś to zrobić niewinnym dzieciom? Tusku, naruszyłeś prawo - musisz się dla dobra sprawy i ładu społecznego podać do dymisji, bo nie damy rady utrzymać spokoju!" Ha!!!
Ale nie wyszło... Kaczyński zapowiedział wyjazd.
No to aresztowali biednego Brunona już wcześniej, błyskawicznie tworząc nowe scenariusze. Niestety – maszerujących też nie dało się sprowokować (chwała organizatorom!), więc ogłoszono casting na inspiratora zamachu (biedny Nicpoń:). Niestety, to już tylko śmieszne wygłupy – teraz wrabiają Brauna, żeby jakoś zatrzeć swoją głupotę.
Jak widać z powyższego opisu, całkiem być może, że mieliśmy faktycznie do czynienia z próbą cichego zamachu stanu, a dokładniej wymiany I Sekretarza przy pomocy sfingowanych i sprowokowanych wydarzeń. Ale nie wyszło kompletnie.
To by tłumaczyło, dlaczego PSL się wypisał nagle z tej afery, a na ich miejsce wskoczyli Palikot z SLD i teraz oni dyktują warunki Tuskowi. Albowiem pełzający zamach stanu na naszego kochanego Płemieła trwa w najlepsze – diabeł już nie popuści... Nawet Kopaczowa zdradziła Donalda.
A my trzymajmy się od tego z daleka, co czego nawołuję już od dłuższego czasu.
PS. Wszystkich donosicieli informuję uprzejmie, iż powyższe pomysły są tylko i wyłącznie tworem mojej rozgorączkowanej wyobraźni. A może z daleka po prostu lepiej widać, na przykład:
1."Służba Kontrwywiadu Wojskowegonie była informowana o zmianie konfiguracji wnętrza samolotu TU-154M nr boczny 101 dokonanej w dniu 6 kwietnia 2010 r.ani nie posiada informacji dotyczących zgromadzonego materiału na ten temat" Następny zbieg okoliczności z nagłośnieniem teraz tej informacji. Strzał w Tuska, diabeł w akcji.
2. Sąd Najwyższy ponoć orzekł o przekazaniu wszelkich informacji dotyczących więzień CIA do prokuratury. Kontruderzenie w SLD, diabeł zaciera łapki ze szczęścia.
Uwielbiam te gry polityczne! Towarzystwo się szachuje w szale, a kretyni (© by Rolex) nic nie kumają :)))
Inne tematy w dziale Polityka