Jeśli ktoś korzysta z Google, proszę ustawić tam język polski, aby móc korzystać z tłumacza języka polskiego do tłumaczenia angielskiego na polski, co znacznie ułatwi zrozumienie niektórych filmów. Podobnie, tutaj na YouTube możesz wybrać język, w którym chcesz oglądać treści.
To pytanie z całą mocą pojawiło się pod koniec krótkotrwałej wojny z Iranem, gdy na stanowczy rozkaz Trumpa nasze samoloty zawróciły do Izraela - Dlaczego dla Trumpa tak ważne było uratowanie reżimu ajatollahów w Teheranie?
Byliśmy o krok od upadku głównego wroga i historycznej zmiany w całym regionie, a Trump zablokował i zniweczył tę szansę, a być może stracił też Nagrodę Nobla, na którą zasługiwałby, gdyby ten reżim upadł. Teraz Irańczycy odpłacają mu złem za dobro, wstrzymując negocjacje z Ameryką.
Porozumienie o zawieszeniu broni i zakończenie wojny w Strefie Gazy rodzą kolejne trudne pytania – Czy Trump jest prawdziwym przyjacielem Izraela? A może raczej sojusznikiem Kataru i Turcji, które teraz występuje przeciwko Izraelowi, stojąc na czele koalicji saudyjskiej i państw Zatoki Perskiej?
Czy izraelski atak na przywódców Hamasu w stolicy Kataru, który uczynił Katar sojusznikiem Ameryki, utorował drogę do porozumienia mającego na celu uwolnienie zakładników, a być może nawet zakończenie wojny w Strefie Gazy? A może izraelski atak zmienił Trumpa z bezwarunkowego zwolennika Izraela w mediatora, który ogranicza Izrael zgodnie z żądaniami Kataru i Arabii Saudyjskiej?
Kluczowe pytanie, stanowiące punkt odniesienia to: Czy Hamas pozostanie dominującym władcą w Strefie Gazy? Czy Katar będzie nadal finansował Hamas? Czy Donald Trump zażąda, aby Katar, jako „sojusznik” Ameryki, całkowicie zaprzestał finansowania Hamasu i zmusił go do całkowitego rozbrojenia się i zniszczenia pozostałych tuneli? A może Katar sfinansuje „odbudowę Gazy”, a Hamas będzie rządził z tuneli, aż uda mu się odzyskać kontrolę, tak jak zrobił to już z Autonomią Palestyńską?
Dodatkowymi pytaniami są: Czy katarskie pieniądze i saudyjska ropa naftowa przywróciły amerykańską administrację do dawnej pozycji „hamującego uścisku” wobec Izraela? Najwyraźniej na tym etapie państwa Zatoki Perskiej zniweczyły zgodę Trumpa na izraelską suwerenność nad Judeą i Samarią, a być może nawet, przy wsparciu Arabii Saudyjskiej, przywróciły Autonomię Palestyńską pod władzę suwerennego państwa na granicach Izraela, po przejściowym okresie zarządzania amerykańsko-saudyjskiego za pomocą katarskich pieniędzy?
Jest prawdopodobne, że takie zarządzanie nie pozwoli Izraelowi na podjęcie działań militarnych przeciwko komórkom terrorystycznym, które się tam rozrosną (być może pod innymi nazwami), a kiedy administratorzy przekażą kontrolę Palestyńczykom – ile czasu upłynie, zanim ideologiczny terroryzm przejmie kontrolę? I ile jeszcze czasu upłynie, zanim nastąpią mordercze ataki spodziewane ze wszystkich stron?
Wszystko to może sprawić, że zwycięstwo Izraela w tej dwuletniej wojnie, w przyszłości okaże się poważną i niebezpieczną porażką.
Podobnie jak w wielu przypadkach w przeszłości, opór Hamasu wobec rozbrojenia i wycofania się z Gazy może udaremnić niebezpieczny plan utworzenia państwa palestyńskiego przy wsparciu Trumpa, Kataru i Arabii Saudyjskiej, przy udziale Turcji i Emiratów Arabskich, chyba że Trump ulegnie również temu żądaniu wobec Hamasu, pod presją Kataru i Arabii Saudyjskiej. Czy Trump pozwoli Izraelowi powrócić do walki po przejęciu władzy przez Hamas, czy też Izrael będzie zmuszony czekać na ich morderczy atak?
I najważniejsze pytanie, które się teraz pojawia - Czy Izrael jest dla Trumpa ważny jako centralna siła w regionie, czy też ważniejsze są Arabia Saudyjska, Katar i Turcja?
Pytanie powinno zostać również skierowane do samej Arabii Saudyjskiej: Czy jest tam ktoś, z kim można porozmawiać?
Niewiarygodne ataki izraelskich sił powietrznych na Iran i jemeńskich Houthi, przyniosły Arabii Saudyjskiej ogromne korzyści, ponieważ Houthi, wspierani przez Iran, atakowali rakietami instalacje naftowe w Arabii Saudyjskiej na długo przed tym, jak wystrzelili rakiety w kierunku Izraela! Ale Saudyjczycy nie tylko nie dziękują Izraelowi, ale wraz z Katarem prowadzą teraz kampanię przeciwko Izraelowi.
Najwyraźniej już na pierwszym etapie udało im się odciągnąć amerykańskiego prezydenta od pełnego poparcia dla Izraela, a nawet częściowej suwerenności nad Judeą i Samarią, a teraz dąży on do uzyskania statusu twórcy „nowego Bliskiego Wschodu” wraz z Katarem i Arabią Saudyjską, przy wsparciu Turcji i Emiratów. Poczekamy, zobaczymy!
Arutz7/Rabin Joel Ben-Nun
Jak zapewne zauważyliście, od pewnego czasu przenoszę tematy z dyskusji na Facebooku na Salon24, próbując wznowić debatę również tutaj. Czy to się uda, czas pokaże. Oto kolejny przykład; zapraszam do rzeczowej i merytorycznej dyskusji.
									
		
		
			
			
	
			Try to be Meraki, - means “to do something with soul, creativity, or love”
		Nowości od blogera
		
	
	
	Inne tematy w dziale Polityka