Trwa w salonie24 zmasowany atak na inicjatywę Ujazdowskiego, Rokity i Dutkiewicza. Co ciekawe mimo, że mówi się iż jest to głównie zagrożenie dla PO - atak idzie raczej ze strony zwolenników PiS.
Choćby to świadczy, że inicjatywa była dobrze przemyślana i celna - przynajmniej w internecie.
Rokita i Ujazdowski zostali wyautowani przez liderów swoich partii i szukają czegoś do roboty, to oczywiste. Nic też dziwnego, że zajmują się sprawami okołopolitycznymi bo czym innym mieliby się zajmować?
Wiadomo było, że nowa partia w dzisiejszych czasach będzie miała zerowe szanse na przebicie do głównego nurtu i do kasy wyrywanej z kieszeni podatnika - bo jakich demagogicznych słów by nie używano, o te pieniądze przecież głównie chodzi. Kaczyński z Tuskiem chcą je zatrzymać dla siebie bo wtedy sprawę mają jasną - Tusk może straszyć Kaczyńskim, Kaczyński Tuskiem a obaj panowie razem doją nas ze śmiechem w otoczeniu morza głodnych spławików, starających się coś dla siebie z tego tortu uszczknąć. Pojawienie się jakiejkolwiek alternatywy ten sielski krajobraz psuje i nic dziwnego, że Tusk na wszelki wypadek sięga aż do Londynu.
Jakie są moim zdaniem szanse Polski XXI? Moim zdaniem duże jak na inicjatywę pozbawioną państwowej kasy. W tym kształcie w jakim teraz działają mogą zdaje się brać kasę ze źródeł prywatnych, na co chyba nikt tutaj nie zwrócił uwagi. Ponieważ stanowią przeciwwagę dla układu Tusk-Kaczyński są obecni w mediach a dokooptowanie do zespołu Dutkiewicza było niewątpliwie strzałem w dziesiątkę - bo to polityk samorządowy z etykietką człowieka sukcesu, czego pozostałej dwójce rozpaczliwie brakuje.
Oczywiście te szanse nadal oscylują w granicach kilku procent - ale pokolenia polityków pracowały nad tym, żeby zakonserwować scenę polityczną więc to moim zdaniem i tak dużo.
Wszystkiego dowiemy się do europejskich wyborów - zarówno tego, jaki trzej panowie mają plan na sukces jak i tego czy strategia ta będzie skuteczna. Mimo, że mam bardzo złe mniemanie o Rokicie i przeciętne raczej o Ujazdowskim, to jeśli Polska XXI wieku wystawi w wyborach europejskich swoich kandydatów to prawdopodobne jest, że ich poprę. Polityka ogólnopolska rozpaczliwie potrzebuje nowych twarzy i nowych liderów a samorządy są jedynym chyba ich rozsądnym źródłem. Czy Dutkiewicz sprawdzi się w wielkiej polityce?
Zapytajcie mnie o to za piętnaście lat.
e.89298
"I've always been a supporter of the polish cause, even when my feelings was based on my instinct (...) My instinctive sympathy for Poland was born under the influence of the constant accusation tossed toward her; - And I can say - I established my opinions about Poland by listening her enemies. Namely, I came to infallible conclusion, that the Poland's enemies are almost always the enemies of generosity and bravery. Whenever it happened to me to meet a person that cultivates usury and the kult of terror, bugged down in the swamp of materialistic politik, I discovered in this miserable individual - a passionte hatred toward Poland. I learned to evaluate the quality of Poland on the foundations of this hatred - and this method proved to be fully reliable." Gilbert Keith Chesterton (1874 - 1936) Służcie swoim obyczajom, zostawcie mi moje. [Petrarka]
Krzysiek Leski u siebie
To nie ważne, czy Ojczyzna mi się podoba, czy nie. Z duszy jej sobie nie wyrwę.
(Jan Nowak-Jeziorański)
Dlatego nie ma w nas Arturze
Poezji co powinna być
Co się jak wino pnie po murze
Roślina, która pragnie żyć
A może tylko nie umiemy
Zapłacić takiej wielkiej ceny?
Zgoniona moja muza trwożna
Rimbaud - Aniele Stróżu mój
A nasza prawda tak ostrożna
Za dobrze wiemy ile można
Więc nas przedrzeźnia byle gnój
Więc nas przedrzeźnia byle gnój
(jonasz)
Wiem na pewno, że ze sobą zostaniemy
Chociaż życie nam układa się nieprosto
Nie możemy rozstać się trzasnąwszy drzwiami
Moja miła, moja droga
Moja Polsko (jonasz)
Nożyce pokaleczą skórę,
Kolana ścisną tępy łeb.
Przestań potykać się z tym murem,
Nie widzisz, że na dobre skrzepł?
(jacek)
Służba publiczna wg PiS:
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
(Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS, 4 marca 2007 w Gdańsku)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka