fagot21 fagot21
3959
BLOG

W kręgu smoleńskiego absurdu

fagot21 fagot21 Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 309

Refleksje po 4-tej rocznicy

Prawdą jest że w czasie wyjaśniania przyczyn katastrofy smoleńskiej zrobiono wszystko czego nie trzeba i nie zrobiono nic co powinno być zrobione. Cała powaga i siła aparatu państwa została zaangażowana w przykrycie katastrofy.

Pierwszy przykład z brzegu.

Jerzy Miller ówczesny szef MSWiA i szef KBWL LP (konflikt interesów gdyż MSWiA nadzorowało służby odpowiedzialne za zabezpieczenie wizyty) 30 maja 2010 roku podpisuje porozumienie przekazujące Rosjanom wrak i rejestratory do końca ich postępowania sądowego. W zamian (dopiero 1,5 miesiąca po katastrofie !) otrzymał od Rosjan uszkodzone kopie rejestratorów. Później twierdził że wrak Tupolewa nie jest niezbędny do napisania raportu. "Wrak jest elementem pomnikowym" - miał stwierdzić.  W nagrodę został wojewodą małopolskim. Wczoraj stwierdził w mediach że kopie zapisów czarnych skrzynek otrzymaliśmy jedynie dzięki determinacji Donalda Tuska.

Również wczoraj niejaki Halicki mówił w jednej ze stacji telewizyjnych że rejestratory są w Polsce.

Marszałek Kopacz mówiąca o przekopywaniu ziemi metr wgłąb. "Każdy najmniejszy skrawek był przebadany" - twierdziła. Efekt ? Zarzucono rodzinom błędne rozpoznania ciał !!! Jak to możliwe - skoro każdy najmniejszy skrawek przebadano genetycznie ?

Przebadali ale Rosjanie. Wyniki badań przysłali po tym jak ostatnia trumna spoczęła w ziemi. Ot taki prezent od Wołodi dla swoich polskich partnerów. Pytania nasuwają się same. Dlaczego pochowano ciała ofiar bez przeprowadzenia autopsji w Polsce ? Podobno strona polska wystosowała do Rosjan wniosek o pomoc prawną w tej sprawie. Wniosek sporządzono ale już po zakończeniu sekcji. Nawet Prokurator Generalny Seremet nie uwierzył że było możliwe przeprowadzenie 95 sekcji zwłok w jeden dzień. Niestety za tą wiedzą nie poszły czyny.

Sprawa generała Błasika.

O tym że wykryto alkohol w ciele gen. Błasika rząd i Komisja Badania Wypadków Lotniczych wiedzieli już w czerwcu 2010. Nie zrobili nic. Dziś gdy wiemy że wykryto alkohol metylowy będący produktem rozkładu ciała, premier stwierdził że nie musi nic sprostowywać. Prezydent wezwał zaś do kultywowania pamięci o polskich lotnikach. Znieważono honor polskiego oficera i żołnierza. Odpowiedzią Zwierzchnika Sił Zbrojnych były ... kwiaty złożone pod pomnikem Żwirki i Wigury w Warszawie.

Zamach to czy nie ?

Trudno powiedzieć nie mając 100% dowodów. Wiem że w Smoleńsku napewno nie zdarzyło się to co opisano w raportach. To że wykryto materiały wybuchowe 2 lata po katastrofie znaczy tyle samo co stwierdzenie że brak TNT oznacza prawdziwość raportu Anodiny i Millera.

Zamach można było przeprowadzić na miliony sposobów. Zafałszowanie i zakłócenie odczytu urządzeń pokładowych, sprowokowanie awarii np. mikrowybuchem w silnikach, błędne naprowadzanie (na to ostatnie są dowody) ... Możliwa jest jeszcze awaria, wypadek spowodowany np. kolizją z innym samolotem lub ptakiem. Po katastrofie pojawiały się teorie że TU154M wpadł w tzw ślad aerodynamiczny po lądującym wcześniej rosyjskim Ile.

Ustawianie dyskusji w stylu: brak śladów obecności materiałów wybuchowych jest dowodem na "błąd pilotów" jest śmieszne.

Co dalej ?

Zbierać materiały. Nie poddawać się. Dzięki politykom opozycji, naukowcom, blogerom, niezależnym dziennikarzom wiemy co raz więcej. Jedno jest pewne. O ile jeszcze 2 lata temu wydawało się że sprawa umrze śmiercią naturalną o tyle dzisiaj wiemy że sprawa katastrofy żyje i będzie wracać.

fagot21
O mnie fagot21

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka