Firmus Piett Firmus Piett
323
BLOG

Polska kolej nadal niebezpieczna

Firmus Piett Firmus Piett Polityka Obserwuj notkę 0

Krótka notka na portalach: "Maszynista za stacją Warszawa Centralna zatrzymał pociąg i odmówił dalszej jazdy". Historia z pozoru banalna. Ot mechanik zatrzymał skład, bo na semaforze wyświetlał się sygnał "Jedź z maksymalną dozwoloną prędkością", (tu 70 km/h) a zwrotnica przed czołem pociągu była ustawiona do jazdy w bok (w tym przypadku max. 40 km/h). Przecież i tak jechał z małą szybkością, bowiem dopiero ruszał ze stacji i nawet gdyby zignorował awarię i tak nikomu by się nic nie stało...

Tymczasem wyobraźmy sobie identyczną sytuację np. na trasie z Warszawy do Poznania, przypuśćmy między Kutnem a Koninem. Podobny semafor wskazuje jazdę na wprost z maksymalną dozwoloną prędkością (tam 160 km/h) i tak samo przed pociągiem wyrasta nagle rozjazd z ustawionym kierunkiem jazdy w bok (także dostosowany do 40 km/h). Katastrofa i możliwe dzisiątki ofiar byłyby tego pewnym skutkiem. Tu maszynista nie miałby najmniejszych szans na wyhamowanie składu i "zwoływanie komisji". Niestety - jak widać polska kolej mimo serii katastrof nadal nie jest bezpieczna. Nie zrobiono kompletnie nic dla poprawy bezpieczeństwa podróżnych. Przed tragediami ratuje nas tylko zimna krew maszynistów. Oby to wystarczyło.

Jestem miłośnikiem logiki. Dzisiejsze jej powszechne lekceważenie, powoduje u mnie wyraźny ból głowy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka