Wczoraj pisałem że propaganda rządowa osiągnęła szczyt idiotyzmu robiąc aferę z wypadku karetki jadącej w prezydenckiej kolumny samochodów. Zastanawiałem się jak można w tak prostacki sposób czepiać się prezydenta, który przecież nie ma tak naprawdę z tym nic wspólnego. Jak się okazuje sprawa ma swój jeszcze bardziej irracjonalny ciąg dalszy... Otóż Grzegorz Schetyna ogłosił że... Państwo Polskie (MSWiA) nie będzie pokrywało kosztów prezydenckiej karetki w ogóle. Jak rozumiem ma to oznaczać że Prezydent Rzeczpospolitej za opiekę zdrowotną w czasie urzędowania będzie musiał zapłacić sam, z własnej kieszeni... Szczerze mówiąc, to powoli przestaje mnie to wszystko bawić. Do tej pory nazywałem to co robił rząd i jego satelici tanią propagandą, ględzeniem, PR-em, strategią polityczną (cwaniacką i szkodliwą, ale tylko polityczną strategią), ale teraz to już naprawdę nie przelewki. Sprawa jest niby błaha, ale pokazuje prawdziwe lumpenoblicze rządowych notabli a zwłaszcza pana wicepremiera. Dokopać prezydentowi to cel pierwszy, przykryć kompletny brak jakichkolwieki innych działań rządu to cel drugi. Do momentu kiedy wszystko było w sferze słów, można było jakoś przymykać oczy, ale teraz nagonka na PiS i prezydenta zaczyna przybierać zinstytucjonalizowane oblicze, a to bardzo niebezpieczne.
Atakujące prezydenta wilki muszą sobie zdawać sprawę z tego że takie działania osłabiają nie tylko prestiż Lecha Kaczyńskiego, ale przede wszystkim samego urzędu. W całej tej sytuacji czuję w sobie jakiś moralny sprzeciw i głęboką złość na tych którzy dopuszczają aby tego sytuacje miały miejsce. Nie mogę pogodzić się z tym że niby Polskie media, których powinnością jest rzetelna informacja przykładają rękę do tego ohydnego, pełnego pogardy dla człowieka procederu. Ta stronnicza bezczelność, pycha, niesłychana buta... Jeszcze rok temu, w sytuacjach nieporównanie mniej niestosownych te same media wieściły koniec demokracji. A dziś?
Jestem miłośnikiem logiki. Dzisiejsze jej powszechne lekceważenie, powoduje u mnie wyraźny ból głowy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka