A. Co mają ze sobą wspólnego nazwiska Dominika Tarczyńskiego z PiS i Adama Michnika?
Do wczoraj nic. Od wczoraj powód do refleksji nad kulturą ludzi wielkiej polityki. Dominik Tarczewski, przyjaciel rodziny prezydenta Andrzeja Dudy – europoseł PiS – zademonstrował prymitywną agresję językową wobec Adama Michnika atakując go publicznie i nagrywając na telefonie, a następnie publikując w Internecie słowami, żeby pozdrowił swojego przyrodniego brata Stefana Michnika, komunistycznego sędziego skazującego w Polsce w latach 1952-9853 na karę śmierci antykomunistycznych patriotów.
Michnik z bratem nie utrzymuje kontaktów. Czyli zachowanie p. Tarczyńskiego to pokaz niesamowitego chamstwa wobec Adama Michnika, kawalera Orła Białego, czynnego opozycjonisty w PRL, więźnia politycznego – krótko mówiąc człowieka wybitnego i wybitnie dla Polski zasłużonego.
B. Co ma ze sobą wspólnego nazwisko Rajmund Kaczyński /ojciec Jarosława Kaczyńskiego/ i Henryka Świątkowskiego - stalinowskiego prokuratora – brata Franciszki ze Świątkowskich Kaczyńskiej /babci Jarosława Kaczyńskiego/.
Do wczoraj niewiele. Od wczoraj tylko tyle, że wróg P. Jarosława Kaczyńskiego, o poziomie kultury osobistej Dominika Tarczyńskiego /a właściwie o jej braku/ mógłby p. Kaczyńskiemu „wygarnąć” jego pokrewieństwo z babcią Franciszką ze Świątkowskich siostrą Henryka Świątkowskiego owego stalinowskiego prokuratora. Na szczęście nic takiego nie spotkało p. Kaczyńskiego, bo – też na szczęście – nie ma on tak fanatycznych o niskiej kulturze osobistej wrogów jaki reprezentuje sobą wobec Michnika p. Tarczyński.
Nad sprawą należy spuścić zasłonę wstydliwego milczenia poza może taką uwagą. Dlaczego w tej sprawie milczą władze państwa, w szczególności Prezydent RP?
Przecież Prezydent jest strażnikiem konstytucji i dawcom orderów państwowych, tak prezentowane w konstytucji:
Art. 138 Konstytucji RP stanowi, że Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej nadaje ordery i odznaczenia, co jest równoznaczne z prowadzeniem wyłącznie przez niego polityki orderowej w imieniu Polski.
DLACZEGO ?