
Na 10 dni przed terminem wyborów p. Andrzej Duda, kandydat na prezydencką reelekcję złożył w Sejmie projekt ustawy, pt. „bon turystyczny 500+” przewidującej dodatek na wakacje dla każdego dziecka. Państwo ma zapłacić na nowy program mniej niż 4 mld złotych. Nad Polskim Bonem Turystycznym teraz pochylą się posłowie.
https://www.money.pl/gospodarka/bon-500-w-sejmie-prezydent-zlozyl-projekt-ustawy-powolujacej-polski-bon-turystyczny-6522820764841601a.html
Adam Bielan – szef komitetu wyborczego Andrzeja Dudy mówi asekuracyjnie w razie niepowodzenia prezydenckiej inicjatywy : „Chcemy, żeby program wszedł w życie jeszcze w te wakacje. Wiemy, że mamy początek czerwca, ale zrobimy wszystko, żeby cały proces decyzyjny, a później legislacyjny, czyli prace parlamentu, trwały jak najszybciej”.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,143907,26012206,adam-bielan-o-projekcie-500-na-wakacje-szczegoly-jeszcze.html
Dzisiaj rano w „Jedynce” ten sam p. Adam Bielan wyprzedzająco zaatakował Senat wyrażonym „zatroskaniem”, że turystyczne 500+ może w tym roku nie zadziałać, bo Senat z większością opozycyjną może to utrudnić przeciąganiem terminu procedowania ustawy w Izbie.
Tak w skrócie wygląda kampanijna ofensywa komitetu wyborczego Andrzeja Dudy nasycana „magicznym” 500+ powielanym na wszystkie sposoby w kampanii wyborczej PAD z nadzieją powtórzenia dotychczasowych wszystkich sukcesów wyborczych PiS, także w kampanii prezydenckiej.
Jakiś prześmiewczy satyryk ogłosił, że obecna, aktualna „cena demokratycznego mandatu PAD” wynosi nowe 500+.
Trafność tej satyry potwierdzają niejako obawy znanego przecież spin doktora p. Adama Bielana, przewidująco asekuracyjnie „zatroskanego”, że jeżeli ustawa „turystyczne 500+” nie zacznie obowiązywać w tym wakacyjnym roku, będzie to wina większości senackiej, która „złośliwie” /jego zdaniem/ przeszkadza PiS-owi w jej „wiekopomnym” dziele poprawy życia obywateli.
To wszystko i „dziwaczna” debata telewizyjna w TVP1 pokazują pewien popłoch wyborczy w obozie większości parlamentarnej postrzegany rosnącym sondażowym poparciem dla Rafała Trzaskowskiego i spadkowym trendem dla Andrzeja Dudy.
Czy jest to zasadne dowiodą wybory.
Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka