
Miejsce wysoko płatnej pracy posłów
Bożkiem współczesnej cywilizacji jest tak zwana demokracja. Dlaczego tak zwana? Bo to co nas otacza nie jest demokracją /formą rządów ludu/ tylko systemem, gdzie władzę zdobywa się w politycznym „przetargu” o charakterze licytacji zwanej wyborami.
Podmiotem licytacji są obietnice partyjnych kandydatów do władzy składane przekupnie /technikami socjalnymi/ społeczeństwu, wyborcom przeformowanych ustrojowo z obywateli na najmitów sprzedających swoje głosy wyborcze za obietnice „dobrobytu”.
Aktualna kampania prezydencka w Polsce jest dowodem takiego wyborczego licytowania się stada kandydatów na prezydenta obietnicami korzyści, których przecież nie ma w konstytucyjnych kompetencjach prezydenta RP.
To jest jeden z elementów „białego” zamachu partii politycznych na obywatelskie wolności narodu polskiego.
Oto krótka historia tego zamachu.
1. zlikwidowanie obywatelskiej własności parafialnej katolików zaborem owego mienia przez Kościół instytucjonalny w ramach państwa watykańskiego.
[Dz.U.2023.1966 t.j.
Art. 60. [Nabycie własności nieruchomości z mocy prawa przez kościelne osoby prawne]
1. Nieruchomości lub ich części, pozostające w dniu wejścia w życie ustawy we władaniu kościelnych osób prawnych, stają się z mocy prawa ich własnością, jeżeli:
1) były własnością diecezji, parafii, klasztorów lub innych instytucji grecko-katolickich (unickich);]
Tym aktem zmowy „ołtarza z tronem” parafianie /obywatele/ przestali być gospodarzami swojego, wspólnotowego mienia tracąc obywatelski wpływ na gospodarność parafii.
2. Również przywróconą W 1990 r. samorządność terytorialna gmin zdeptały natychmiast patie polityczne, chorobliwie zachłanne na władzę jako narzędzie zawłaszczania państwa dla „dywidendowych”, partyjnych korzyści z majątku narodowego.
Patologią państwa jest więc odsunięcie obywateli od wpływu na stanowienie władz samorządowych zawłaszczeniem wyborów samorządowych przez partie polityczne. Terytorialne podzielenie państwa według wpływów partyjnych w samorządach jest dramatycznym wykoślawieniem obywatelskości samorządowej.
3. Uzawodowienie parlamentarzystów za wysokie apanaże za samo bycie posłem czy senatorem, to kolejna patologia demokracji z częstym obrazem opustoszałej sali sejmowej w procesie wysłuchiwania różnych wstąpień sejmowych /patrz fotografia tytułowa/.
Tak w skrócie przedstawia się demolowanie demokracji obywatelskiej tak zwanego Zachodu zastępowanej konkurencją wpływów uzawodowionych partii opłacanych sowicie z budżetów państw setkami milionów światowych walut.
Bezczelność owego sytemu partyjnego to kupowanie wysoko płatnych synekur sprawowaniem władzy za pieniądze obywateli, tych samych, którzy w każdym „calu” są ich ofiarami, traktowanymi instrumentalnie w swoich zabójczych /dosłownie/ planach „pławienia się” we władzy.
Zamiast resume przypomnę jakim autorytarnym politykom podporządkowuje się świat.
N przykład: Xi Jinping – Chiny, W. Putin – Rosja , D.Trump, i jeszcze kilku innych.
A co na to ludzkość? Płacze na gruzach swego dobytku! Gorzko płacze!
Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka