
LDERZY WŁADZY WYKONAWCZEJ W POLSCE
Konstytucja RP stanowi :
Ustrój Rzeczypospolitej Polskiej opiera się na podziale i równowadze władzy ustawodawczej, władzy wykonawczej i władzy sądowniczej. Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu. Władzą wykonawczą są - Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej i Rada Ministrów.
Jest więc jasne, że prezydent i rada ministrów są władzami od siebie niezależnymi i nie mają żadnych konstytucyjnych prerogatyw wzajemnej podległośi.
Konstytucyjna uprawnienia prezydenta są następujące:
Art. 126. [Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej]
1. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej jest najwyższym przedstawicielem Rzeczypospolitej Polskiej i gwarantem ciągłości władzy państwowej.
2. Prezydent Rzeczypospolitej czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, stoi na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium.
3. Prezydent Rzeczypospolitej wykonuje swoje zadania w zakresie i na zasadach określonych w Konstytucji i ustawach.
Art. 133. [Prezydent Rzeczypospolitej jako reprezentant państwa w stosunkach zewnętrznych]
1. Prezydent Rzeczypospolitej jako reprezentant państwa w stosunkach zewnętrznych:
1) ratyfikuje i wypowiada umowy międzynarodowe, o czym zawiadamia Sejm i Senat,
2) mianuje i odwołuje pełnomocnych przedstawicieli Rzeczypospolitej Polskiej w innych państwach i przy organizacjach międzynarodowych,
3) przyjmuje listy uwierzytelniające i odwołujące akredytowanych przy nim przedstawicieli dyplomatycznych innych państw i organizacji międzynarodowych.
2. Prezydent Rzeczypospolitej przed ratyfikowaniem umowy międzynarodowej może zwrócić się do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem w sprawie jej zgodności z Konstytucją.
3. Prezydent Rzeczypospolitej w zakresie polityki zagranicznej współdziała z Prezesem Rady Ministrów i właściwym ministrem.
Art. 134 [Prezydent Rzeczypospolitej jako najwyższy zwierzchnik Sił Zbrojnych]
1. Prezydent Rzeczypospolitej jest najwyższym zwierzchnikiem Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.
2. W czasie pokoju Prezydent Rzeczypospolitej sprawuje zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi za pośrednictwem Ministra Obrony Narodowej.
3. Prezydent Rzeczypospolitej mianuje Szefa Sztabu Generalnego i dowódców rodzajów Sił Zbrojnych na czas określony. Czas trwania kadencji, tryb i warunki odwołania przed jej upływem określa ustawa.
4. Na czas wojny Prezydent Rzeczypospolitej, na wniosek Prezesa Rady Ministrów, mianuje Naczelnego Dowódcę Sił Zbrojnych. W tym samym trybie może on Naczelnego Dowódcę Sił Zbrojnych odwołać. Kompetencje Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych i zasady jego podległości konstytucyjnym organom Rzeczypospolitej Polskiej określa ustawa.
5. Prezydent Rzeczypospolitej, na wniosek Ministra Obrony Narodowej, nadaje określone w ustawach stopnie wojskowe.
6. Kompetencje Prezydenta Rzeczypospolitej, związane ze zwierzchnictwem nad Siłami Zbrojnymi, szczegółowo określa ustawa.
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/konstytucja-rzeczypospolitej-polskiej-16798613
To wszystko.
Dziwić więc kiedy prezydent elekt zapowiada władczo surowe „rozliczanie” premiera z jego rządowej działalności takimi ostrzegawczymi deliberacjami:
• Panu premierowi powiem więc, niech weźmie głęboki oddech, niech myśli, jak współpracować z prezydentem Polski, który z woli narodu będzie decydował o sprawach Polek i Polaków.
• Widzimy, że jest ten stan społecznej nienawiści, wojny polsko-polskiej, niestety podsycany przez pana premiera. Nie jest już męczący tylko dla milionów Polaków, którzy chcieliby opieki, troski prezydenta,….
• Prezydent-elekt dodał, że uważa Donalda Tuska za „najgorszego premiera Polski po 89. roku”, ale „jest gotowy do rozmów z każdym”. — Nie jest wymarzonym partnerem (do współpracy – przyp. red.) pan premier Donald Tusk, ale mam nadzieję, że uniesie się na poziom odpowiedzialności, którego oczekują dzisiaj Polki i Polacy – mówił zwycięzca wyborów prezydenckich.
Tak więc bezpodstawne są te słowa prezydenta elekta:
• Panu premierowi powiem więc, niech weźmie głęboki oddech, niech myśli, jak współpracować z prezydentem Polski, który z woli narodu będzie decydował o sprawach Polek i Polaków.
Taki ton niepokoi, bo pochodzi od przyszłego Pierwszego Obywatela kraju. OBYWATELA a nie monarchy.
Panie Karolu, więcej rozważnego umiaru w słowach kierowanych do Suwerena, czyli narodu, stęsknionego za polityczną kulturą i normalnością. Znaj swoje miejsce mocium panie !
To ważne! Bardzo!
Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka