folt37 folt37
126
BLOG

Polski polityczny renesans blednie

folt37 folt37 Polityka Obserwuj notkę 8

image




Polska przez całe dziesięciolecia była europejską prowincją zepchniętą tam przez mocarstwowych, zaborczych sąsiadów wykorzystujących intelektualną słabość politycznych strategii Pierwszej i Drugiej Rzeczpospolitej.

Nigdy trwale nie udało się nam scalić społeczeństwa Polski w jednolitą całość narodową akceptującą polityczne priorytety interesu państwa z uniknięciem przysłowiowego „rozdzierania” sukna-państwa między klasy społeczne.

Dramatycznym finałem owej polskiej cechy był majowy zamach stanu Piłsudzkiego z 1926 roku rozpędzający na cztery wiatry partyjne apetyty na władzę senacyjnym przymusem państwa rygorystycznego.

Mocno nacjonalistyczna Europa pierwszej połowy XX wieku skoncentrowana na szowinizmie narodowych interesów utraciła instynkt pokojowej czujności pozwalając faszystowskim Niemcom na militarystyczny rozwój swojej potęgi skierowanej na politykę zbrojnej aneksji państw słabszych.

Spowodowało to katastrofalne, wojenne skutki dla świata z zupełną klęską agresora /patrz ilustracja tytułowa/.

Pełną państwowość przegrane Niemcy odzyskały dopiero po 45 latach „demokratycznej rehabilitacji” politycznej.

Czyli nieomal pół wieku trwało niemieckie odrodzenie z nowym pokoleniem o pokojowych, demokratycznych wartościach. To właśnie pokolenie doprowadziło do europejskiej unijności 27 państw narodowych zrzeszeniem ich w jednym politycznym podmiocie pod nazwą Unia Europejska.

Trzeźwość polityczna polskich rządów epoki lat 90-tych zdołała umieścić Polskę w tym wspaniałym politycznym konstruktcie z dzisiejszym efektem wysokiej pozycji polityczno – gospodarczej o 20-tej lokacie na świecie.

Efekt tej polityki to dobrobyt coraz bliższy najwyżej rozwiniętym narodom. W tym otrzymanym dobrobycie wyrosło nowe pokolenie Polaków bardzo niedbale wykształconych w większości 100% ignorantów wiedzy historycznej. To gromada „młodych wilków” i wyleniałych dinozaurów starych nacjonalistów skrzykniętych w Konfederacji dorobkiewiczów na spekulacjach „cichociemnego”, internetowego rynku krypto walut.

Ten szybki demoralizujący dorobek owych niedokształconych „konfederackich ignorantów” tak ich zdemoralizował, że mają odwagę kwestionować wspomniane, historyczne sukcesy III RP.

To niezwykle groźne zjawisko zyskało /kupiło/ przychylność mediów społecznościowych przekształconych w populistyczny magiel reklamowo politycznych narracji jako skuteczną maszynę do krociowych zarobków na populistycznym prostactwie fałszywości przekazów żywcem czerpanych z teorii public relations /imagistyka społeczna – budowanie i utrzymywanie wzajemnie korzystnych relacji podmiotu z otoczeniem/.

Kupowanie przychylności wyborców populizmem jest stare jak polityka. Zaś populizm bezkrytycznie kochaj nie oświecone ludy, byle syte.

Oto polityczna fotografia dzisiejszej Polski. Polski w połowie zauroczonej sukcesem 20–tej lokaty gospodarczej świata i Polski łudzonej jeszcze większym dobrobytem i bogactwem państwa jednonarodowego, dalekiego od nielubianej Unii Europejskiej dybiącej /w ich propagandzie/ na naszą suwerenność.

Tej zagmatwanej nacjonalizmem polityce sprzyja obecna postawa Stanów Zjednoczonych przeobrażających się pod rządami Trumpa w polityczną strategię łagodzeniem sporów z Rosją i strachem przed gospodarczą konkurencją Unii Europejskiej.

Zupełnie jasno demonstruje to nowa administracja Ameryki jawnym nawoływaniem Elona Muska do zniesienia Unii Europejskiej i przywróceniem „pełnej suwerenności” państwom unijnym.

Podobnie choć w łagodniejszym tonie mówi to Tom Rose, ambasador USA w Polsce w rozmowie z Piotrem Kraśką w Polsacie:

„Jesteście najbardziej zjednoczonym narodem w Europie - mówił w wywiadzie dla TVN24 ambasador USA w Polsce Tom Rose. Ocenił, że "ważne, aby Polska stała się o wiele bardziej asertywnym głosem w europejskich sprawach". Oświadcza, że wie, iż może to być szokujące, jak słyszy się, że ambasador USA w Polsce mówi, że Polska jest krajem rzeczywiście jednolitym i zjednoczonym.

Kto uważnie wysłuchał tego wywiadu wie, ze USA wektor ważnych spraw polityki światowej przekierowanej na Chiny i obszar Pacyfiku. Ambasador mówił to wprost 

Tak więc polityczny ton polskich nacjonalistów jest mocno kompatybilny z politycznym tonem administracji Trumpa.

To jest ten sam ton, który dominuje w amerykańsko rosyjskich negocjacjach pokojowych w Ukrainie.

Ten niepokój jest w Polsce jeszcze spotęgowany brakiem stanowczego przeciwstawienia się polskiego rządu owej politycznej szarlatanerii polskiej nacjonalistycznej opozycji parlamentarnej najwyraźniej igrającej „z ogniem” antyunijnej, pro Polexitowej batalii.

Rządzie III RP obudź się póki czas!

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka