Katowickie forum klimatyczne jest obecnie dalszym ciągiem komunikatów o nieuchronnym klimatycznym kataklizmie na Ziemi, samobójczo fundowanym sobie przez naszą, ludzką, bezgraniczną głupotę niezdolną do najmniejszych nawet samo ograniczeń konsumpcyjnych niewyobrażalnie rozpasanych degradującą się współcześnie cywilizacją.
Publicystyka i literatura przedmiotu głoszą wiele teorii na temat klimatycznego zjawiska skierowanych na techniczno - biologiczne podłoże tego stanu rzeczy, bez wnikania w ludzkie, intelektualne tło przyczynowe samego zjawiska.
Świat jest terroryzowany przez wybitnie inteligentnych reprezentantów ludzkości ogarniętych szaleństwem władzy upajającej ich wyimaginowanym poczuciem boskiej niemalże potęgi „wszechmocy” nad ludźmi o niższym od nich potencjale inteligencji.
Najwięcej tych inteligentniejszych ludzi (co nie znaczy, że mądrzejszych) widzimy w polityce i biznesie. Oba te obszary ludzkiej aktywności stwarzają najwięcej szans kariery społecznej i finansowej. Tam właśnie spotykamy ludzi najbardziej bezwzględnych, chciwych i bez skrupułów oszukujących resztę naiwnej – bo mniej inteligentnej – ludzkości, w tworzeniu dla siebie wspaniałych oaz luksusu w skali dalekiej do potrzeb, ale spełniającej owe poczucie ich „boskiej” potęgi i władzy nad innymi.
Z takich właśnie pobudek chciwcy ci niszcząc przyrodę (np. Amazonia, Syberia, Afryka), nasze życiowe środowisko, przetwarzają naturalne zasoby planety na bogactwa konsumpcyjne, którymi zarzucają świat z niewyobrażalnym zyskiem.
*Przypomnijmy zeszłoroczny raport. Organizacja Oxfam ustaliła, że 1% najbogatszych ludzi na świecie posiada większy majątek niż pozostałe 99% a 62 osoby zgromadziły tyle samo bogactw, co 3,6 miliarda najbiedniejszych ludzi.
https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/8-najbogatszych-ludzi-swiata-posiada-tyle-bogactwa-co-biedniejsza-polowa-populacji?page=1
*Liczba biednych ludzi w Rosji wzrosła o 23 milionów. W pierwszym kwartale 2015 liczba Rosjan o dochodach poniżej minimum egzystencji osiągnęła 22,9 mln. W porównaniu z analogicznym okresem 2014 roku odnotowano wzrost o 3,1 mln osób (z 19,8 mln), donosi Rosstat.
https://zmianynaziemi.pl/wideo/liczba-biednych-ludzi-w-rosji-wzrosla-23-milionow
Bez szczegółowej statystyki wspomnę, że najbogatszym obywatelem Fedracji Rosyjskiej jej Władymir Putin – miliarder, posiadacz wielu luksusowych jachtów i posiadłości na świecie.
Podobnie jest w Ameryce, Azji, Afryce. Także w Europie choć w nieco skromniejszej skali.
Czy ktoś słyszał, żeby w Katowicach poruszono problem dot. źródeł bogactwa politycznych i finansowych liderów wielu państw, jako sprawców owej katastrofalnej polityki rządów i gospodarek de regulujących i degenerujących przyrodniczy porządek na Ziemi?
Czy ktoś słyszał o masowym sprzeciwie społeczności państw „konających” w oparach smogów i zanieczyszczania ziemskiej natury (zatrute rzeki, jeziora a nawet morza)?
Za to słyszymy wszyscy donośne głosy polityków o „wywrotowej” działalności lilipucich zaledwie /do skali problemu/ ruchów ekologicznych. Czy nie jest zastanawiające, że tej politycznej narracji „niewiary” w zagrożenie ulegają ludzie z owego poszkodowanego społeczeństwa (także na tym portalu), że ekologiczne zagrożenie to mit?
Czy Polacy nie powinni masowo dociekać skąd taka rozbieżność stanowisk np. naszych elit rządzących w Polsce na temat polityki dekarbonizacji polskiego przemysłu?
Czy nie jest zastanawiająca zgodność narracji polityków Niemiec i Rosji w sprawie budowy rurociągu Nord Stream 2, państw formalnie przeciwstawnych obozów politycznych?
No, a polska polityka krytykująca ową gospodarczo-handlową „przyjaźń” Niemiec i Rosji w kontekście kupowania gazu, za pieniądze którego Putin wzmacnia swoją władzą, przy jednoczesnym masowym kupowaniem przez Polskę w Rosji węgla. Czyżby pieniądze za węgiel nie wspomagały reżimu Putina?
Wspomniałem, że większość ludzkości ulega rządom mniejszości. Rządzących nazwałem ludźmi inteligentniejszymi od reszty sygnując jednak w nawiasie, że nie znaczy to, że oni są mądrzejszymi. Przypominam o tym po to żeby oddzielić mądrość od inteligencji, która /inteligencja/ często niektórych wręcz ogłupia.
W notce z dnia 4.listopada pt. „Dlaczego ludzie są głupi” przytoczyłem fragment rozmowy z polskim naukowcem zajmującym się kosmosem w USA p. Arturem Chmielewskim takiej treści:
„Jak się pracuje dla NASA i patrzy się codziennie na te malutkie kropeczki na niebie, na zdjęcie Ziemi przesłane przez statek Cassini z Saturna, i to jest taka malusieńka niebieska kropeczka, to bardzo trudno jest się ekscytować naszymi różnicami, Zaczyna się patrzeć na nas jak na jeden rodzaj ludzki. Widzi się, że to jest rasa ludzka i powinniśmy tylko myśleć o naszym przetrwaniu”.
Niech pointą tej notki będzie to przesłanie p. Chmielewskiego:
„..to jest rasa ludzka i powinniśmy tylko myśleć o naszym przetrwaniu”.
Czy my, gigantyczna większość zwykłych ludzi potrafimy zmusić tę minimalną garstkę sprawującą nad nami rządy (politycy i finansjerzy) do przywrócenia ludzkiej powinności w eliminowaniu szkód zagrażających naszej egzystencji?
Jeże przestaniemy być „tępymi” potakiwaczami rządzącym, to TAK!
Komentarze