folt37 folt37
1488
BLOG

Czy Polski ciemnogród jest faktem czy tylko złośliwym stereotypem?

folt37 folt37 LGBT Obserwuj temat Obserwuj notkę 54

Burza medialna wywołana Warszawską Deklaracją LGBT to objaw jakiegoś niepojętego seksualnego zakompleksienia polskiego społeczeństwa dalekiego od treści wspomnianej deklaracji. 

Choć mój osobisty stosunek do owej deklaracji jest krytyczny, to sprzeciwiam się politycznym, manipulatorskim narracjom celowo wprowadzającym opinię publiczną w błąd wmawianiem autorom dokumentu ich satanistycznych intencji planowanego demoralizowania naszych dzieci przez ich rzekomą „seksualizację”. Tę solidarną narrację polityków PiS i hierarchów KK, jakże trafnie skrytykował katolicki felietonista TP Szymon Hołownia tak wytykając biskupom ich postawę /w kontekście pedofilii kleru/: „… macie czas i siłę by szukać bluźnierstw u artystów i tropić ideowe nieprawomyślności u polityków, podczas gdy w naszym własnym domu [Kościele], pod naszym nosem ktoś bezkarnie pluje w twarz samemu Bogu?”

https://www.tygodnikpowszechny.pl/ziemia-sie-trzesie-157927

Obiektywność sądów na temat deklaracji wymaga od krytyków aby szczegółowo zapoznali się z tym dokumentem i dosłownym znaczeniem tekstu bez „wysupływania” z niego pojedynczych, „bulwersujących” terminów typu „masturbacja”.

Dla wielu z nas kontrowersyjność przesłania z deklaracji nie może być jednak interpretowana jako „zamach” na naszą tradycyjną - o chrześcijańskich korzeniach - kulturę obyczajową, bo nie jest.

Zamach byłby wtedy gdyby zalecana deklaracją edukacja seksualna była obowiązkowa, a ona /wzorem nauki religii/ obowiązkowa nie jest.

Tematykę tę bardzo przystępnie i merytorycznie przedstawił znany seksuolog prof. Lew-Starowicz w rozmowie z reporterem WPwiadomości tutaj:

https://wiadomosci.wp.pl/deklaracja-lgbt-prof-lew-starowicz-rozwiewa-watpliwosci-6358327968577665v

W naszej publicznej przestrzeni tego zakompleksienia mieści się również tabu na temat przestępstw seksualnych obecnych w Kościele Katolickimn na całym świecie.

Zwołane w lutym przez papieża Franciszka spotkanie przewodniczących episkopatów z całego świata było poświecone właśnie owym nadużyciom seksualnym ludzi kościoła wobec nieletnich.

Świat obiegła gorsząca wiadomość o kardynałach-pedofilach wydalonych ostatnio ze stanu kapłańskiego po dziesięcioleciach bezkarności uprawiania przez nich tego procederu. Na przykład kardynałowie: George Pell (Australia), Francisco Javier Errázuriz (Chile) i Laurent Monsengwo Pasinya (Demokrat. Rep. Konga).

Pomijam znane afery w Niemczech, USA, Irldandii i wielu innych krajach także w Polsce.

W samych Stanach Zjednoczonych odszkodowania wypłacone ofiarom molestowania seksualnego przez diecezje i zakony przekroczyły 3 miliardy dolarów i pociągnęły za sobą bankructwo niektórych diecezji..

https://pl.wikipedia.org/wiki/Przest%C4%99pstwa_i_wykroczenia_seksualne_w_Ko%C5%9Bciele_katolickim

W Polsce najwyższe odszkodowanie dla ofiary księdza pedofila z Towarzystwa Chrystusowego wynosi jednorazowo milion złotych i dożywotnią rentę 800 zł na miesiąc. Warto nadmienić, że towarzystwo złożyło od tego wyroku kasację, która tak zbulwersowała p. Szymona Hołownię: „… - to naprawdę hańbiące dla zgromadzenia chrystusowców - składać kasację od prawomocnych wyroków nakazujących wypłacenie odszkodowania i dożywotniej renty dla kobiety gwałconej w dzieciństwie przez księdza pedofila ”.

https://wrealu24.pl/chrystusowcy-zaplacili-juz-ponad-milion-zlotych-odszkodowania/

Mimo takiej atmosfery Episkopat nadal nie publikuje obiecanej listy księży pedofilów, a wymownie niezrozumiałe zachowanie metropolity gdańskiego abp - a Leszka Sławoja Głódzia w sprawie zmarłego prałata ks. Henryka Jankowskiego ukazują dziwną powolność reakcji Kościoła na badanie afer pedofilskich polskich księży.

Jaśniejszą „jaskółką” jest reakcja abp Stanisława Gądeckiego na niezwykłą „wyrozumiałość” zwierzchnika Towarzystwa Chrystusowego wobec zakonnika skazanego prawomocnie za wielokrotne gwałty na nieletniej: Ksiądz skazany za gwałty na 13-latce nadal odprawia msze św. Ksiądz Roman więził 13-letnią dziewczynkę przez ponad rok, gwałcił i bił. Dziś odprawia msze św. w Puszczykowie i „przyjaźni się” z dziećmi na Facebooku”.

https://www.newsweek.pl/polska/pedofilia-w-kosciele-gwalcil-dziecko-nadal-odprawia-msze/m0bpr13

W tej sprawie abp Stanisław Gądecki zaapelował (do generał Chrystusowców) o szybkie postępowanie kanoniczne ws. księdza pedofila mieszkającego w Puszczykowie.

https://gazetalubuska.pl/pedofilia-w-kosciele-abp-gadecki-apeluje-ws-ksiedza-z-puszczykowa/ar/11671708/2

Do tego trzeba dodać zupełnie nieobecną ową tematykę w parafialnych homiliach i kazaniach choć rzeczowe naświetlenie problemu z faktami wyraźnie rozproszyłoby mrok owego tabu. I znowu Szymon Hołownia jakże trafnie piętnuje te zaniedbania Kościoła:

„Boże mój, jak bardzo brakuje w tym kraju kościelnego przywódcy, który bez chowanego z tyłu głowy lęku o to, jak zareagują na to jego podwładni z korporacji, wyszedłby po prostu i – jak człowiek do ludzi – powiedział: „Słuchajcie, to naprawdę jest przerażające. To się nie mieści w głowie. Staniemy na głowie, żeby to się nie powtórzyło, będziemy to wypalać żywym ogniem, bo doskonale wiemy, że jeśli tego nie zrobimy, to nie będziemy mieli moralnego prawa oczekiwać od was, że przyjdziecie jutro z dziećmi do kościoła. Że nie wyjdziecie, gdy będziemy wam mówić z ambon o prawdzie, o odwadze, o czystości. Nie mamy nic do ukrycia, to nie jest w końcu nasz prywatny folwark, chcemy położyć wszystkie karty na stole. Doprosiliśmy świeckich: z Kościoła i spoza Kościoła, specjalistów od identyfikowania i karania sprawców, od wspierania ofiar, bo nie znamy się na wszystkim, a to musi być zrobione dobrze. Działamy. Pomóżcie nam, wspólnie oczyśćmy to bagno”. Jaki cud musi się stać, by ktoś z „czerwonych beretów” przemówił do nas w ten sposób?

https://www.tygodnikpowszechny.pl/ziemia-sie-trzesie-157927

Czy w takiej sytuacji Episkopat polski ma moralne predyspozycje do tak sformułowanego stanowiska: „Episkopat o karcie LGBT+: Żądamy ochrony dzieci przed demoralizacją. https://www.salon24.pl/newsroom/941627,episkopat-o-karcie-lgbt-zadamy-ochrony-dzieci-przed-demoralizacja

Szymon Hołownia sugeruje, że raczej nie, bo w postawie polskiego Episkopatu brakuje ewangelicznego przesłania tak sformułowanego: „Czy ktoś ma wątpliwości, co zrobiłby Chrystus, gdyby doniesiono mu, że któryś z jego uczniów gwałci jakieś dziecko? Wydawałby oświadczenia via rzecznik prasowy? Przez swojego prawnika pouczał o domniemaniu niewinności? Zalecałby nabożeństwo pokutne? Po co komu Kościół, który nie ma odwagi radykalnie stanąć po stronie najsłabszych? Kto mu uwierzy?”

Za pointę notki niech posłużą te slowa krytyki Szumona Hołowni pod adresem polskiego sojuszu „tronu z ołtarzem” :

• „Nasi biskupi jeszcze nie zrozumieli, że tu nie chodzi wcale o skalę, o liczbę pedofilskich zbrodni, bo nikt nie ma żadnych podstaw, by sądzić, że dopuszczała się ich większość albo nawet znaczna część duchownych. Nie pojęli istoty – tego, że akurat w tej materii nie można powiedzieć: „to jednostkowe przypadki, więc o co im wszystkim chodzi”. Bo tu każdy – nawet gdyby był tylko jeden – przypadek krzyczy tak głośno, że wystarczy to w zupełności, by poruszyć niebo, rozwalić Kościół, zabić wiarę w rzeszach ludzi”.

• „Część biskupów, na co zwraca uwagę […] że na tym dealu z władzą można tylko przegrać. Wciąż nie słychać jednak ich wyraźnego głosu, bo – jak to trafnie wyraził w prywatnej rozmowie ze znajomym księdzem jeden z nich – godzą się na bycie zakładnikami fałszywie pojętej jedności [z władzą]. Urządzają nam więc historyczne pogadanki o żołnierzach wyklętych oraz odwiedzają z zaplanowanymi wizytami maryjne sanktuaria, podczas gdy tysiące katolickich rodziców coraz poważniej zastanawiają się nad tym, czy jutro posłać na ministrancką zbiórkę lub wycieczkę z księdzem syna albo córkę. Nie dlatego, że sądzą, iż każdy ksiądz to zboczeniec. Ale dlatego, że widzą, iż jeśli zdarzy się ten statystycznie mało prawdopodobny, ale jednak nie niemożliwy wypadek, przełożeni przestępcy uznają za bardziej pilne dzielenie się ze społeczeństwem refleksją na temat karty LGBT+ albo katastrofy smoleńskiej, zamiast rzucić wszystko w kąt i ratować przed zbrodniarzem ich dziecko.

https://www.tygodnikpowszechny.pl/ziemia-sie-trzesie-157927

Nie bardzo wiem, czy to jest ów „polski ciemnogród”, bo stereotyp na pewno nie!

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo