Decyzja Chin i innych państw o wezwaniu swoich obywateli do natychmiastowego opuszczenia Ukrainy może oznaczać czarny scenariusz. Albo szykuje się użycie niekonwencjonalnej broni, żeby zdławić Ukrainę i Chiny wiedzą, albo jest to pokerowa zagrywka "wspólnie i w porozumieniu", aby wystraszyć USA i NATO i osiągnąć jakieś swoje cele. Bo przecież Putin i Rosjanie oprócz popełnianych zbrodni, ciągle grają, prowadzą jakąś grę. Putin jako szpieg ma to we krwi. Rosyjska mentalność GRU i KGB. Co będzie niebawem, pożyjemy, zobaczymy. O ile pożyjemy. Ogromny błąd Zachodu ze Putin nie został zdetronizowany kilkanaście lat temu, jak już było widoczne kto to jest o do czego zmierza. Było to oczywiście bardzo trudne, bo ingerencja w wewnętrzne sprawy jakiegoś państwa zawsze jest trudna, nawet jak sprawca sfałszował wybory i tylko dlatego jest, ale byłby wielki pozytyw. Nie byłoby dziś wojny w Ukrainie.
