FranioMinor FranioMinor
439
BLOG

Kilka seksistowskich dowcipów na Dzień Kobiet.

FranioMinor FranioMinor Społeczeństwo Obserwuj notkę 4

Pamiętam je z czasów młodości.

1. Przychodzi facet do pracy z guzem na czole. Koledzy się pytają: Co ci się stało?

- A moja walnęła mnie rondlem w łeb!

- A ty nie umiałeś się schylić???

- Ja się schyliłem, ale ona to przewidziała i od razu niżej waliła!


2. Przychodzi facet do pracy w ciemnych okularach nucąc pod nosem "Bo moje oczy są granatowe ..." (dla młodszych: to był taki przebój Czerwonych Gitar o tytule 'Niebieskooka'). Kumple się dziwią:

- Dlaczego włożyłeś te okulary? Tu na hali nie jest zbyt jasno.

Facet zdejmuje okulary i widzą dwoje opuchniętych oczu:

- A stara wczoraj mnie dopadła, jak wróciłem z baru już po ósmej ...


3. Mąż wraca do domu po jedenastej wieczorem, a tu żona czeka z wałkiem w ręku.

- Skąd wracasz?

- No z pracy...

- O tej godzinie?

- Jak ty możesz robić makaron o jedenastej, to ja też chyba mogę jeszcze pracować?


4. Facet siedzi w barze. Wpada jego nowy kolega z pracy.

- Stary, przed chwilą widziałem, jak jakiś facet zaatakował twoja ślubną!

A zagadnięty dalej spokojnie popija piwo. Kolega zdezorientowany krzyczy:

- No co tak siedzisz!? Nie pobiegniesz na pomoc?!

- A co mnie obchodzi jakiś facet! Sam ją napadł, to niech teraz sam sobie radzi! Ja nie mam zamiaru za niego karku nadstawiać...


5. Koledzy nabijają się z Mariana, że jest terroryzowany przez żonę. Ten zrezygnowany w końcu pyta:

- A co ja niby mam zrobić?

- Po prostu wracasz do domu, walisz pięścią w stół i wołasz: "No kto tu rządzi? No kto?".

I tak zrobił. Jak żona to usłyszała, złapała za tłuczek do mięsa i dalej go okładać, gdzie popadnie. Przerażony wskoczył pod stół:

- To już się nawet zapytać nie można ????





FranioMinor
O mnie FranioMinor

Zdziwiony próbuję zrozumieć Świat z perspektywy kilku krajów

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo