Odczuwam swego rodzaju dychotomię poznawczą, by nie powiedzieć , że dopadł mnie swego rodzaju dysonans poznawczy przypominając sobie jak określała przeciwnika Andrzeja Dudy pisarka i feministka Manuela Gretkowska, ze jest to osobnik odpowiedzialny, zaletą jego jest brak okularów ( czy ja wiem ? przypomnijmy sobie świetny tekst Agnieszki Osieckiej "Okularnicy" w wykonaniu z tego co pamiętam Sławy Przybylskiej ) i dalej:
"
...
w dodatku Trzaskowski nie strzela z propagandowych armat, nie wije się do disco polo i suwerena tylko jazzuje. Może po ojcu muzyku ma tę jazzującą frazę. Przemawiając czasem improwizuje ale precyzyjnie"
Ja tam nie słyszę u niego ani jazzującego głosu ( Grażyna Łobaszewska to miała dopiero jazzujący tembr ;-)) , ani żadnych innych elementów wskazujących na obycie z jam session, Jazz Jamboree, nie sądzę też żeby miał niezły muzyczny słuch, niestety nie będzie zapewne okazji by to zweryfikować;-) ( dziennikarze mogliby mu podrzucić jakąś jazzową frazę czy zajarzy z klasyki coś Beny Goodmana , Duka Ellingtona - Caravan czy coś DexteraGordona )
Do rzeczy - Rafał Trzaskowski ten rodzimy dude, któremu już się znudziło piastować urząd prezydenta stolicy RP ( co tam za atrakcje , nie można wykazać się znajomością francuskiego, angielskiego, a pilnować trzeba prozaicznych spraw ergo zarządzać ludźmi w ratuszu z komórki ;-)) chciałby mieć większa zabawkę i tu w sukurs przyszła mu KO desygnując go do walki by po tę zabawkę sobie sięgnął.
Nie będę dokonywał wiwisekcji osobowości przeciwnika w II turze obecnego prezydenta RP, bo szczerze powiedziawszy nie ma tu praktycznie ciekawego punktu zaczepienia - to typowy plastikowy , teflonowy wytwór politycznego marketingu , wiślana kopia Manuela Macrona z tym samym tromtradackim przekazem.
Nie mam zamiaru analizować szans poszczególnych kandydatów jednak wkurza mnie , ze obecny prezydent, który naprawdę przyzwoicie wywiązuje się ze swych obowiązków musi żebrać Polaków o poparcie to jest po prostu uwłaczające..
Staram się stać z boku podczas wszelkich wyborów, ale tym razem musiałem się uzewnętrznić...
Czekam z pokorą na wynik drugiej tury
PS
Zobaczymy jak Rafał Trzaskowski poradzi sobie z aktualną sytuacją w Warszawie jako jej włodarz - nad Warszawa przeszła właśnie ogromna burza z towarzyszącą jej ulewą ( Warszawiacy mogą sobie dziś co nieco uzmysłowić sobie z czy borykają się mieszkańcy Podkarpacia ) , popatrzmy jak będzie sobie z tym radził ktoś kto aspiruje do najwyższego urzędu RP.
Jak na razie w sukurs mieszkańcom ruszył rząd ;-)