Z tego co mi wiadomo materialnie Pride Parade w Warszawie w tym roku wsparło ponad 40 ambasad w RP. Jedna jest widoczna a zdjęciu.Niestety nie znalazłem informacji, które jeszcze zdecydowały się na ten krok. Domniemam, że dołączyły do ambasady USA, także ambasady Francji, Niemiec, Szwecji, Holandii, Belgii, Hiszpanii, pewnie UK i Irlandii także. Na tym moje przypuszczenia się kończą.Dobrze byłoby poznać jakie jeszcze rządy krajów wspierały tęczowe przedsięwzięcie.
W aspekcie ostatniego polecenia Donalda Trumpa nie dziwi udział w Pride Parade ( a nie żadna tam Parda Równości ) w Warszawie członków ambasady amerykańskiej, bo okazuje się , że korpus dyplomatyczny domagał się wywieszania flagi LGBT obok flagi amerykańskiej w ambasadach USA no co nie zgodził się obecny prezydent USA. To już jest odlot nie do zaakceptowania, nawet dla D.Trumpa , który musi się jednak liczyć z tym wpływowym lobby. A jakie trendy panują w naszym korpusie dyplomatycznym , w omawianym wyżej względzie ? :-)
PS Oczywiście zapomniałem o ambasadzie Izraela w RP i jej ambasador - Anna Azari , która w tej Pride Parde wzięła udział.