kot, zwierzę jedynie o 4% mądrzejsze od wiewiórki...  :)
kot, zwierzę jedynie o 4% mądrzejsze od wiewiórki... :)
frycz66 frycz66
1465
BLOG

Skąd on to wie to czego nie wiem ja...

frycz66 frycz66 Rozmaitości Obserwuj notkę 12

 

Po mojej narzeczonej został mi oprócz wielu pięknych przeżyć, między innymi biały kot... Kot już przeszedł swój okres burzy i naporu, Z młodocianego urwisa stał się młodym spokojnym acz nie wykastrowanym kotem o wykrystalizowanym charakterze hedonistycznego lenia, który się nie napina w staraniach, ale i nie przepuszcza nadarzających się okazji.  Zmądrzał nieco, i dzięki temu  jest już odrobinę mądrzejszy niż przeciętna wiewiórka, choć dalece mniej mądry niż przeciętna kuna, że o jenocie nawet nie wspomnę. Mój kot, o imieniu „Kociołek” na wiosnę wdawał się w bójki po których zapadł na zdrowiu tak dalece, że już się z nim żegnałem, ale udało mi się go dosłownie cudem wyleczyć za pomocą okruszyn bardzo nowoczesnego antybiotyku o szerokim spektrum działania zmieszanego z mokrą karmą. Po tej terapii stał się na powrót puszysty, zdrowy, przymilny i spokojny....

 

Kot jak kot. Je, wydala, poluje na myszy i przymila się. W sumie behawioralnie nic ciekawego, gdyby nie to, że tak na 20 minut przed moim przyjazdem kot siada na podjeździe i czeka. A kiedy już przyjadę to Kociołek bierze rozpęd, wskakuje na ścianę, odbija się od niej i skacze na mnie. To wszystko z radości.. Co w tym niezwykłego? Otóż to, że mam wolny zawód i wracam dosłownie w najróżniejszych godzinach. 12, 15, 17, 19, 21..... Różnie wraca się ze szkolenia prowadzonego w Żyrardowie, Łodzi, Sochaczewie czy Gdańsku.... Domownicy opowiadają, że o której by to nie było, na 20 minut przed moim przyjazdem kot zaczyna miauczeć i czekać na mój przyjazd.

I właśnie to mnie zdumiewa! Skąd on wie? Nie może słyszeć silnika już z daleka bo jadę przez las, a dźwięk silnika mojego auta niczym się nie wyróżnia... Ba! Trzy metry obok auta już ledwie go słychać. A 20 minut wcześniej jestem jeszcze 25 kilometrów od domu. Cóż – to pewnie jest ta kocia intuicja? I pewnie kiedyś, dawno dawno temu wszyscy ją mieliśmy.

Ciekawe jak by teraz wyglądało nasze życie codzienne i odświętne gdybyśmy zdobyli ten skarb na powrót, i zamiast nieudolnie myśleć na powrót zaczęli byśmy intuicyjnie i bezbłędnie czuć...

To musi być cudowne uczucie - intuicyjnie prawdziwe życie zamiast racjonalnego trwania w racjonalnie poskładnej, poprawnej, i bardzo  racjonalnej codzienności...

frycz66
O mnie frycz66

Moją pasją jest świadome, spokojne szkolenie, konsekwentna edukacja i poznawanie świata. Moją pasją jest Piękna Trębaczka, konie i magiczna telegrafia.... Moją pasją jest życie....

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Rozmaitości