Jak wiadomo już ósmego czerwca wchodzi nowy taryfikator grzywien i punktów karnych dla kierowców, którzy złamią przepisy o ruchu drogowym. Kary będą wyższe. Do tego policję wyposażono w aparaty fotograficzne z wielkimi obiektywami i będą nam trzaskać zdjęcia z wiaduktów i różnych innych miejsc. Już wcześniej większość budżetów mniejszych gmin została oparta na wpływach z kar nakładanych na podstawie zdjęć z fotoradarów. Wszystko to w trosce o bezpieczeństwo. Tymczasem to coraz dalej idący atak na naszą prywatność (funkcjonariusz będzie robił zdjęcia z wiaduktu nie tylko kierowcy ale także jego pasażerom) i na nasze kieszenie. Czytam sms do ,,Szkła kontaktowego’’ cyt.,, Droga nad morze 7 godzin 2 razy mandat (straż) 400zł + punkty ‘’. To są najczęściej koszty wyprawy plus benzyna z gigantyczną akcyzą, a do tego opłaty za krótkie odcinki autostrady. Państwo łupi kierowców, jest wobec nich opresyjne i nieprzyjazne. Dowód ? Grzywna i punkty karne grożą za posiadanie urządzenia do wykrywania radarów, a przecież ponoć chodzi o to żeby z powodu radaru zdjąć nogę z gazu. Za to autostrady mają potanieć…bo Unia Europejska nakazała to Polsce. Uważam , że czas rozpocząć dyskusję na temat racjonalnej polityki państwa wobec kierowców, czyli 70 – 80 procent społeczeństwa.
I.F