R. Włodkowski R. Włodkowski
106
BLOG

A jednak Wałęsa

R. Włodkowski R. Włodkowski Lech Wałęsa Obserwuj temat Obserwuj notkę 25

Za każdym razem gdy do naszej firmy przyjeżdżają obcokrajowcy przeprowadzam pewien skromny eksperyment. Gdy sprawy służbowe są za nami i rozpoczyna się czas na swobodne rozmowy pytam: "Jakich sławnych Polaków znacie? Mogą być postaci historyczne lub współczesne".

Goście zarówno z zachodu jak i ze wschodu drapią się po czuprynach, wodzą wzrokiem po suficie i po dłuższym namyśle wyrzucają odpowiedź: "Walesa".

Kiwam głową z aprobatą i zachęcam do dalszego grzebania w pamięci. Niestety, na ogół na tym kończy się ich wiedza o Polsce. Nieliczni tylko dorzucają do tego skromnego grona Jana Pawła II; a już prawdziwi znawcy naszej ojczyzny kojarzą jakieś trzecie nazwisko, np. Piłsudskiego, Jaruzleskiego czy Smolarka. (Niektórzy Niemcy zapamiętli też nazwisko Kaczynski).

Gdy wyjaśniam, że w zasadzie Chopina, Kopernika czy Polańskiego można by też zaliczyć do synów polskiego narodu kiwają potakująco głowami - choć nie do końca jestem pewien, czy ze zrozumieniem.

Jest to opinia ludzi przeciętnych, którzy skończyli swoje szkoły średnie lub wyższe uczelnie. Nie są historykami ani politykami - interesują się w sposób umiarkowany polityką, nauką i sztuką. Jaki więc z tego płynie morał?

Zaproponowałbym trzy:
1. Najwybitniejszą postacią w oczach przeciętnego obcokrajowca pozostaje Lech Wałęsa.
2. Nikła jest wiedza obcokrajowców o Polsce.
3. Niewielki jest wkład Polaków w cywilizację europejską.

A teraz test: Ilu sławnych Niemców byście Państwo wymienili?

an

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka