Trochę czasu już upłynęło i problem ścieków jest jakoś ogarnięty. Szacun dla Trzaskowskiego, wycie PiS-owskich troli tylko poświadcza jak mali czują się PiS-owi liderzy przy prawdziwym zarządcy.
Przy okazji okazało się, że koncepcja uzupełnienia pomnika Lecha Kaczyńskiego o kratkę ściekową jest jak najbardziej słuszna. Dziękuję wszystkim PiSowym blogerom za przypomnienie sprawy.
A teraz do meritum – oględziny wykonane, zatkania rurociągu nie stwierdzono, natomiast zniszczenia sugerują działanie znacznie większych sił, niż jest to możliwe przy przepływie grawitacyjnym. Należy zbadać ten sabotaż.
Dlatego koniecznym jest wezwanie niezależnych ekspertów nie związanych z Polską. Polecam Szwajcarów lub Norwegów bardzo biegłych w hydrotechnice i pochodzących z krajów, z którymi nigdy nie było konfliktów. Postuluję powołanie międzynarodowej komisji do wyjaśnienia tej sprawy – wysyp tekstów propagandowych i działania opcji rządowej mocno sugerują ich udział w tej sprawie. Należy ją dogłębnie wyjaśnić. Brak działania w tej sprawie ze strony organów państwa, zwłaszcza prokuratury jest w zasadzie milczącym przyznaniem się do winy rządzącej partii PiS.
W końcu taka afera tuż przed wyborami (a nie zapominajmy o podobnej akcji w Gdańsku, również jakoś dziwnie w roku wyborczym) to woda na młyn dla propagandy. Jeden raz to mógł być przypadek, dwa to już co najmniej zastanawiająca koincydencja...
